 |
Jego oczy, jego bluza, jego mina gdy mnie widzi, jego głos wyłapywany z tłumu, jego zapach, jego uśmiech, jego urok i ja miotająca się pomiędzy strachem przed odrzuceniem a wizją bajecznego szczęścia.
|
|
 |
Codziennie tęsknie za Tobą po raz ostatni.
|
|
 |
Bo przecież nie musi być idealnie, by było dobrze.
|
|
 |
Nie czuj przykrości z powodu kogoś, kto dał sobie z Tobą spokój. To jemu powinno być przykro, bo olał kogoś, na kogo mógł liczyć w każdej sytuacji.
|
|
 |
Tego dnia przestałam płakać, uświadomiłam sobie, że każdy chłopak to taki sam dupek, czy blondyn czy brunet.
|
|
 |
Intrygujesz wyglądem, zatrzymujesz charakterem, rozkochujesz uśmiechem.
|
|
 |
To nie jest tak, że mam Cię gdzieś. Ja po prostu udaję mocniejszą niż jestem. Udaję, że nie zwracam na Ciebie uwagi, próbuję Cię nie zauważać i staram się o Tobie nie myśleć. Nie wiążę z Tobą żadnych nadziei, Twój wzrok zlewam jak nigdy dotąd, ale w głębi serca nie mogę bez Ciebie żyć.
|
|
 |
Chciałam Cię na dłużej, na zawsze.
|
|
 |
Nie kochaj mojej postaci z Twojej wyobraźni. Kochaj mnie taką, jaką jestem, a będę się stawać coraz lepsza.
|
|
 |
Śnisz mi się na poduszce obok.
|
|
 |
Jestem na głodzie dotyku, słów i marzeń.
|
|
 |
Za każdym razem, gdy wydaje mi się, że chociaż trochę zaczynam mieć pewne rzeczy w dupie, wszystko musi mi się rozpierdolić w drobny mak i utwierdzić mnie w przekonaniu, że jednak nie. Że nadal cierpię z tych samych powodów.
|
|
|
|