 |
co u mnie? oprócz tego, że nie mam sił funkcjonować , ciężko jest mi oddychać każde zaciągnięcie się powietrzem sprawia potworny ból w klatce piersiowej , pomijając to , że ciągle płaczę dusząc się własnymi łzami , że cierpię i tak cholernie tęsknię , że czuję się jakby ktoś przejechał po mnie ważącym kilka ton ciągnikiem po czym podniósł i kazał iść dalej i przymykając oko na to , że dalej jaram , chodzę nieprzytomna i wyżywam się na wszystkich i często się użalam nad sobą , chcę umrzeć , odejść do tamtego ponoć lepszego świata , uwolnić się od problemów i pomijając to , że rozpierdala mnie od środka to tak - jest dobrze .
|
|
 |
"Tutaj wcale nie chodzi o szaleńczą miłość i super nagłe zakochanie. Nie chodzi o to, żebyś porzucił dla mnie całe swoje dotychczasowe życie i każdą minutę spędzał ze mną. Nie chodzi o to, że masz zjadać ze mną każdy posiłek i zapomnieć o tym, że masz jakieś tam koleżanki. Nie chodzi też o to, że masz zmienić tryb swojej codzienności i olać swoje pasje i wypełniacze czasu. Zupełnie nie o to chodzi....
Chodzi o to, żebyś wieczorem, przed snem pomyślał, że dobrze widzieć mój uśmiech. Żeby między śniadaniem, a obiadem napisać smsa, że jednak chciałbyś mnie zobaczyć. Żebyś wiedział, że Tobie zawdzięczam mój błysk w oku. I że lubię Cię trochę bardziej. Żebyś czasem stwierdził, że chcesz się ze mną spotkać i ten czas jest dla Ciebie cenny. Żebym wśród Twoich kolegów nie była tylko „koleżanką”, a wśród koleżanek „kolejną”. Żebym była coraz bliżej Ciebie, tak jak Ty jest coraz bliżej mnie....
Żebym mogła być częścią Twego świata. Nie całością...."
|
|
 |
- Co byś zabrał na bezludną wyspę ? - A ile mogę wziąć ? - Dwie rzeczy. - Zabrałbym Ciebie i lampę z dżinem. Dżin spełniłby moje trzy życzenia. Pierwszym byłaby wielka willa, drugim zapasy żywności, a trzecim złota rybka. Złota rybka spełniłaby moje kolejne trzy życzenia. W pierwszym poprosiłbym o wieczną młodość dla Ciebie, w drugim o wieczną młodość dla mnie, a skoro mam Ciebie to nie muszę prosić o szczęście, więc moim ostatnim życzeniem było by to, aby nikt nas nigdy nie znalazł.
|
|
 |
Nie walcz . Na nas jest już za późno .
|
|
 |
Wraz z wypalanym papierosem nie wypuścisz z płuc miłości do Niego.
|
|
 |
Skoro nic nie czujesz, to czemu tak patrzysz?
|
|
 |
dlaczego ja nie umiem się zakochać w kimś normalnym, w kimś, kto by odwzajemnił moje uczucia? Dlaczego muszę sobie wybrać najgorszego skurwysyna na tym świecie?
|
|
 |
jest w chuj ważny, a że tego nie widzi to nie mój problem, kurwa .
|
|
 |
Chcę kogoś spotkać. Z kimś porozmawiać, na kogoś nakrzyczeć. Kogoś uderzyć, kogoś ucałować. Komuś uścisnąć rękę, do kogoś się śmiać. Z kimś wypić trochę wina, komuś powiedzieć, że go nienawidzę a komuś, że bardzo lubię, może nawet użyłabym słowa na K. Chcę teraz tylko kogoś spotkać.
|
|
 |
'Chuj z tym' jako wyraz całkowitej rezygnacji i obojętności
|
|
 |
Przeszłość znikła przyszłość nie nadeszła
|
|
 |
pozmieniało się dookoła , nie wiem czy to świat zwariował czy to ja łapię lekka schizofrenię i dziwnego doła.
|
|
|
|