 |
Weekendzie - nawet nie wiesz jak wiele dla mnie znaczysz, że istniejesz.
|
|
 |
Czy zauważyłeś, że najmocniej tęsknimy za tymi, którzy są tuż obok nas, a my nie możemy ich mieć? Najbardziej brakuje nam tych, którzy są prawie namacalni. Czy zastanawiałeś się kiedyś, co boli bardziej - powiedzieć coś i żałować tego, czy nic nie powiedzieć i tego żałować? Myślę, że najtrudniej jest mówić o najważniejszych rzeczach. Wstydzimy się ich, gdyż słowa umniejszają je. Sprawiają, że to, co w naszej głowie wydawało się wielkie i wspaniałe, po wypowiedzeniu staje się okrutnie zwyczajne.
|
|
 |
A Twoja psychika to nic innego jak treningowy worek.
|
|
 |
A TERAZ PÓJDĘ SOBIE ZROBIĆ HERBATY, bo usycham z niezdecydowania, zawahania, niepewności, rozczarowania, nadmiaru obowiązków, tęsknoty i niewytłumaczalnego uszczerbku na psychice
|
|
 |
Mam ochotę się upić, nawalić, uchlać, najebać. Wszystko jedno. Byle tylko znieczuliło.
|
|
 |
Obserwujesz go ukradkiem. Całe noce nie śpisz, bo wyobrażasz sobie, jak podchodzi do Ciebie, całuje i mówi, że kocha. Modlisz się o to, byście nareszcie byli razem, ale w głębi serca wiesz, że i tak nic z tego nie będzie.
|
|
 |
miłości nie ma, trzeba wiec zapalić.
|
|
 |
Nie męczcie mnie już daremnie!
Nie płaczę przecie! NIe szlocham!
Kocham Go! Kocham! Kocham!
|
|
 |
nowy dzień rodzi nowe paranoje .
|
|
 |
czasami nie lubię samej siebie, więc nie wymagam tego od innych .
|
|
 |
siebie ciągle bardzo mało znam
|
|
 |
i chuj
- pomyślałam , bo myślę raczej zwięźle
|
|
|
|