 |
Niektórzy ludzie będą Cię kochać za to, kim jesteś. Inni będą Cię z tego samego powodu nienawidzić.
|
|
 |
Bo tak to w życiu bywa, że ludzie przychodzą i odchodzą, mydląc nam oczy, że jesteśmy ważni, że nasze zdanie ma znaczenie, że to, że tamto, że sramto, a potem pyk i ich nie ma.
|
|
 |
Przeszłam dość sporo, jak na swój wiek .
Inni mogą nazywać mnie gówniarą, któranic nie wie o życiu,
a tak na prawdę nikt z nich nie wie, ile ta gówniara przeżyła,
w ilu sytuacjach musiała dać sobie radę sama, bo nie miała nikogo kto by jej pomógł,
nikogo kto byłby przy niej w najtrudniejszych chwilach.
Nie wielu osobom pozwalam się poznawać, tylko dlatego że przestałam ufać ludziom,
bo życie dojebało mnie wielokrotnie i wiele razy pokazało, że ludzie to kurwy,
które żerują na ludzkim nieszczęściu, niepowodzeniu.
Podobno przychodzi moment w życiu każdego, w którym potrzebujemy się wygadać.
Ja nie mam takich momentów od dawna.
Nauczyłam się zachowywać ból w sobie, by nikt nie zobaczył tego,
jak słaba wewnątrz jestem tak na prawdę.
|
|
 |
Najtrudniej jest być samotnym będąc we dwoje. / slonbogiem
|
|
 |
Mówią, że skleroza nie boli. Kłamią. Mnie boli kiedy o mnie zapominasz.
|
|
 |
|
Wiesz co dzieje się w momencie w którym nie ma już nikogo? Nic, wszystko pozostaje bez zmian, nie masz tylko czego się złapać i ból zamienia się w duszący kaszel. [mr_mruczynski ]
|
|
 |
Wciąż wiele nas łączy. Wciąż posiadamy te swoje małe marzenia, które odkąd pamiętam podtrzymywały to co mieliśmy. Wciąż tuż przed zaśnięciem analizujemy każdy pusty dzień i zastanawiamy się co by było gdyby. Wciąż tracimy sens, by chwilę później uśmiechać się na niby. Wciąż myślimy o sobie. Chyba jednak wciąż tęskniąc, żałujemy. / Endoftime.
|
|
 |
Kochaj albo znienawidź. Twój wybór. / slonbogiem
|
|
 |
Otworzyłam się przed tobą. Każdego dnia, podczas każdej naszej rozmowy, ukazywałam ci świat moimi oczami. Mówiłam o tym, jak nienawidzę ludzi i o tym, jak popsutym człowiekiem jestem. Ufałam ci, tak bardzo, tak bezgranicznie, że czasami aż brakło mi tchu, od ilości słów, które znowu miały przejść przez moje gardło, aby powiedzieć ci, jak bardzo mi na tobie zależy. Nie wiem czemu tak się stało. Naprawdę nie mam pojęcia dlaczego przestałam być dla ciebie kimś najważniejszym. Przecież tak często mi mówiłeś, jak bardzo pragniesz mnie mieć. / Pepsiak.
|
|
|
|