 |
muzyka w słuchawkach włączona na full, zabijam myśli dobrymi bitami, zapierdalając przez ciemne i puste już miasto czuję chłodny powiew wiatru, powoli powodujący dreszcze na całym ciele. zaciągam rękawy bluzy na dłonie, przemyślenia rojące się w głowie przypominają mi momenty kiedy był obok, kiedy ogrzewał mnie swym oddechem, a swymi słowami wywoływał ciepło gdzieś wewnątrz, w sercu. | endoftime.
|
|
 |
MIŁOŚĆ - jedno głupie małe słowo sprowadzające wielkie nieszczęście cierpienia, ciągnącego się całymi latami. //cukierkowataa
|
|
 |
bateria energii mojego serca wyczerpana, ta miłość wykańcza. //cukierkowataa
|
|
 |
czy w życiu chodzi o to aby jedni cierpieli a Ci drudzy byli szczęśliwi ? //cukierkowataa
|
|
 |
'ZAWODY RĘCZNA, kciuki trzymać! ♥ | endoftimiak. '
|
|
 |
podejdź i przytulając do siebie, daj mi choć jeden powód bym została, tu przy Tobie, gdzieś obok Twego serca. | endoftime.
|
|
 |
jego oczy nie były już takie jak kiedyś, brakowało w nich blasku. straciły ciepło , zabrakło . . . miłości . //cukierkowataa
|
|
 |
są takie chwile kiedy emocje wylewamy łzami < 3 //cukierkowataa
|
|
 |
moje serce prawie wyskoczyło gdy na ekranie telefonu pokazała się koperta z twoim imieniem. // cukierkowataa
|
|
 |
to nie życie boli to tylko ludzie zadają nam największe cierpienie. //cukierkowataa
|
|
 |
zamknij oczy wsłuchaj się w głąb serca i powiedź co czujesz powiedź, że jest ci be zemnie cholernie źle. //cukierkowataa
|
|
 |
jego paznokcie wbite w jej delikatną skórę, kiedy krzyczał, że nie potrafi już tak żyć, grożąc, że jeśli odejdzie i zostawi go samego, kulka wystrzelona w łeb będzie dla niego jedyną frajdą. krztusiła się łzami, czując przerażający ból, który nie był spowodowany jedynie przez to, że przyciskał ją tak cholernie mocno do ściany budynku lecz, przez trud nad złapaniem oddechu. nie wiedziała co ma powiedzieć, co jeszcze wyjaśnić, przecież nie chciała go stracić, bo jednak znaczył dla niej tak wiele, ale nie chciała również żeby przez nią, za każdym razem sprawy załatwiał wódką bądź pięściami wbitymi w ścianę, nie chciała ranić go po raz kolejny i patrzeć na to jak spada coraz niżej na dno, jak jego życie traci sens. | endoftime.
|
|
|
|