 |
znów przestałam oddychać.. zero różnicy między jawą a snem..
|
|
 |
jakiś głos szeptał do ucha ostatnią część wersu, że ty i ja, że jak to tak, i że to nie ma sensu...
|
|
 |
nie musisz mnie kochać żeby to zrozumieć przecież
możesz po prostu się zamknąć dać mi spokój,
pójść sobie gdzieś i patrzeć po cichu z boku...
|
|
 |
z każdym kolejnym dniem dociera do mnie więcej...
|
|
 |
Wbijam w to szczęście, co ma być to będzie
|
|
 |
Nie bawi mnie ta doba, którą zniszczył ktoś przez słowa
|
|
 |
Bo tylko ja mam prawo o nim przeklinać i posyłać do diabłów. Tylko ja mam prawo wyć w poduszkę, zagryzać do krwi wargi, bo znowu odjebał jakąś chorą akcję. Mogę z nim zrywać i schodzić się kilka razy w tygodniu i nic ci do tego. Mam wykupiony monopol na tego pana. I zapamiętaj jedno... Nawet gdy nazywam go skurwielem nigdy nie kochałam nikogo bardziej
|
|
 |
mam blizny na całym ciele po jego pocałunkach..
|
|
 |
w życiu spotkałam więcej pajaców, niż w cyrku.
|
|
 |
dobrze wiesz, że trafimy przed ołtarz
|
|
 |
i nieważne czy ma niebieskie, zielone, czy brązowe oczy. Są jego więc są najpiękniejsze..
|
|
 |
- omg, leb mnie napierdziela, wysiadam... - wez aspiryne popij wodka i zajaraj zielska mozesz byc pewien ze pomoze - czlowieku ja jestem jeszcze w szkole . skad ja ci tu aspiryne wezme? /masz_malego
|
|
|
|