|
Słów na usta nie ciśnie się zbyt wiele,
co mam powiedzieć na prawdę nie wiem .
|
|
|
Ty w oku masz eski, ja mam oczy jak kocur, Ty sprytnie stoisz z boku, ja sprytnie idę do przodu
|
|
|
Chciałabym to ratować, ale nie zawsze się da, nie zawsze można, nie zawsze trzeba.
|
|
|
znów szczelnie zamknę oczy. odszukam wśród wspomnień część Twojego zapachu. zobaczę Twoją twarz i odtworzę w pamięci fragment Twojego głosu. nie odszedłeś. wciąż jesteś, zamknięty pod kotarami moich zmęczonych powiek.
|
|
|
Myślę.. myślę, że kiedy wszystko jest już skończone, to tylko wraca do ciebie w przebłyskach, rozumiesz ? Jak kalejdoskop wspomnień, ale wszystkie po prostu wracają. Ale on nigdy. Chyba jakaś część mnie wiedziała, że to się wydarzy, jak tylko go ujrzałam. Nie chodzi o coś co powiedział albo zrobił. To było uczucie, które się wtedy pojawiało. I.. szalone jest to, że nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek tak się poczuję. A nie wiem, czy powinnam. Wiedziałam, że jego świat poruszał się zbyt szybko i płonął zbyt jasno. Ale pomyślałam, jak diabeł może popychać cię do kogoś kto tak bardzo przypomina anioła, gdy się do ciebie uśmiecha ? Może on to wiedział, gdy mnie zobaczył. Pewnie po prostu straciłam równowagę. Chyba najgorszym uczuciem, nie była strata jego, to była strata mnie.
|
|
|
Idę na spacer
Ale tam gdzie życie się już nie toczy
To świat, który widzę, brat, gdy zamykam oczy
|
|
|
20398 wizyt , 5787 wpisów , 100 obserwuje . dziękuję kochani ♥
|
|
|
nie wiem czy umiem tu mówić o uczuciach
na pewno rozumiem jak łatwo można upaść
nie wiem czy słuchasz jak mocno bije serce
kiedy proste słowa stają się najtrudniejsze.
|
|
|
nie wiem co myślisz i czego znów pragniesz,
wiem tylko jedno: nie chce Cie znać.
|
|
|
mam tego dość, problemy na drodze,
telefon, słuchawki i buty, wychodzę.
|
|
|
wiesz, mówiłem prawdę nie raz była bolesna
przez tą moją szczerość wiele osób mnie skreśla.
|
|
|
nas nie ma już dawno, nie będzie już nigdy
mam blizny, bo parę chwil pokłuło jak igły.
|
|
|
|