 |
My jesteśmy normalni, tylko świat jakiś taki popierzony.
|
|
 |
Oszukasz mnie, ale nie oszukasz zasad, nie przepraszaj, zdrajcom się nie wybacza.
|
|
 |
Ból duszy, to nie ból zęba, więc nie mów, że rozumiesz.
|
|
 |
Ale tak naprawdę nie lubię siebie. Za dużo złego sobie zrobiłam, by móc teraz patrzeć sobie prosto w oczy, bez ich zamknięcia.
|
|
 |
Jeszcze to sobie wszystko kiedyś poukładam.
|
|
 |
Nie możemy sobie pozwolić na porażkę, bo porażka to to wielka dziwka z ostrymi szponami. Wspólnie zgwałcimy porażkę.
|
|
 |
Ile jeszcze razy rzucę telefonem o łóżko, łapiąc oddech z trudnością, zamykając oczy, zaciskając pięści, nim zrozumiesz, że nie możemy tak ze sobą rozmawiać?
|
|
 |
|
pamiętam jak siedziałam i przepisywałam zeszyty po tygodniowej nieobecności w szkole. byłeś moim prywatnym dostawcą kakao. śmiałeś się gdy mówiłam, żebyś nie pozwolił mi zasnąć, a ty i tak pakowałeś mnie do łóżka, a nad ranem znajdywałam przepisane zeszyty i karteczkę "tylko nie zapomnij zjeść śniadania. widzimy się wieczorem".
|
|
 |
Lubię czytać stare wiadomości od Ciebie. Tak pięknie kłamałeś.
|
|
 |
Dzięki ci za wszystko, chuj z tym że znowu coś nie wyszło.
|
|
|
|