 |
kolejne swieta, ktore wygladaja tak samo - jedzenie i oglądanie cholernych powtórek w tv, zero milości i szczęścia, zero / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Po tym wszystkim, nie moge sobie zarzucić, że nie próbowałam, bo próbowałam, ale nie wyszło / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
I pomyśleć, że to co cię kiedyś uskrzydlało, teraz ciągnie na samo dno / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
nieco gorsza niż wtedy, bardziej chamska i mniej przewidywalna, ale kochająca tak samo. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
znowu to samo, setki mysli, tysiace pytan i ja - samotna, posrodku tego wszystkiego / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Dlaczego zawsze po czasie dochodzi do nas , co tak naprawdę zrobilismy? / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Kiedy życie podkłada Ci kłody pod nogi, zawsze szukaj w tym czegoś dobrego / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
I pomyslec, że kiedyś za każdą chwilę z Tobą mogłabym oddać naprawdę wiele.. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Po roku, wracam.. mam nadzieję, ze jakos mnie przyjmiecie / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
- Nie lubię tego, że jesteś ode mnie o wiele wyższy. - Zaufaj mi, jest w tym zaleta. - Jaka? - Kiedy Cię przytulam możesz słuchać mojego serca, które bije tylko dla Ciebie.
|
|
 |
Czasami trzeba wypłakać wszystkie łzy, by zrobić miejsce dla samego uśmiechu
|
|
 |
Nagle zdajesz sobie sprawę, że wszystko się skończyło. Naprawdę. Nie ma już powrotu. Czujesz to. I próbujesz zapamiętać, w którym momencie to wszystko się zaczęło. I odkrywasz, że zaczęło się wcześniej niż myślisz. Długo wcześniej. I to w tej chwili zdajesz sobie sprawę, że to wszystko zdarzyło się tylko raz. I nieważne jak bardzo się starasz, nigdy nie poczujesz się taki sam. Nie będziesz już nigdy czuć się jak trzy metry nad niebem.
|
|
|
|