 |
otwierasz oczy resztki snu topisz w umywalce,
ostatnie dni uciekły ci jak przez palce.
|
|
 |
emocje mam rozdarte jak serce.
|
|
 |
dziś to kocham, kocham to co mnie jutro zrujnuje, nie dziś tego nie chcę.
|
|
 |
nie chce cie kochać, jeśli ty tylko umiesz ranić!
|
|
 |
zaraz się miną pewnie nie zauważając nawzajem
bo oboje w pędzie graniczącym z paniką
tak potwornie spieszą się do nikąd
|
|
 |
przemijanie dotyka, poczułam dziś ten dotyk.
|
|
 |
wiesz jak jest, gdy czyjś czyn czyimś słowom przeczy.wiesz jak to leczyć?
|
|
 |
szukam szczęścia, ale może to jest tak
że to ono nie może znaleźć we mnie miejsca?
|
|
 |
wierzę w taka miłość, która zawsze jest jedna, ten który jej nie znał ten pewnie dawno ją skreślił.
|
|
 |
zlewasz sie w jedną całość.
|
|
 |
jak tancerka w pozytywce. budzę zachwyt, a jednak tańczę sama.
|
|
|
|