 |
Starałam się zignorować fakt, że jego obecność elektryzuje mnie niczym nadciągająca burza z piorunami. Gdzieś w środku poczułam napływ energii, coś w rodzaju hiperświadomości. Czułam, jego zapach szamponu. Spróbowałam odetchnąć. To głupie, pomyślałam. To przecież nic takiego.
|
|
 |
Przychodzi dzień, gdy uświadamiasz sobie, że trwałośc jest czymś bardzo ulotnym, a strzaskana nadzieja stanowi najdotkliwszą stratę.
|
|
 |
-będzie ci go brakowało?
-z pewnością są rzeczy, których będzie mi brak. Kiedy wszystko między nami się układało, było wspaniale. Zwłaszcza na początku. Wiem, że trudno ci to pojąć, ale naprawdę go kochałam. W tej chwili czuję po prostu ból. Lecz odczuwam też wielką ulgę. Chyba przede wszystkim ulgę.
|
|
 |
Niektórzy zapominają, że związek to 1 + 1
|
|
 |
Nie jesteś w stanie wydusić nic, łzy to robią za Ciebie. Pokazują jak zajebiście Ci zależy a nie powinno //wszystkoniemasensu//
|
|
 |
Chciałabys pójść spać. Nie myśleć o niczym . Obudzić się, gdy będzie lepiej. Gdy nic już nie będziesz czuła, nie będziesz o tym myśleć. //wszystkoniemasensu//
|
|
 |
I już nic dla Ciebie nie znacze? Byłam Twoją kolejna naiwną? A co z tym kochaniem na zawsze. Z tym, że nic i nigdy nie zmieni Twojej miłości do mnie //wszystkoniemasensu//
|
|
 |
i znów się uzależniłaś. Pokochałaś do granic własnych możliwości. I znów jest ten sam koniec. Nie dajesz rady. I chyba już nie chcesz dawać. Bo przecież jest nadzieja ze tam na górze jest lepiej// wszystkoniemasensu//
|
|
 |
chciałabym coś wydusić, ale coś w gardle nie pozwala mi. Łzy mówią za mnie. Nie daje rady, znów...//wszystkoniemasensu//
|
|
 |
|
nawet nie masz pojęcia ile czasem bólu mi zadajesz , ile razy płakałam przy Tobie kiedy odwracałeś się tyłem chcąc na chwilę zmrużyć oko . nie zdajesz sobie sprawy ile mam do Ciebie żalu o to co robiłeś wcześniej . nie masz kurwa bladego pojęcia jak ciężko jest mi stanąć przed tobą i patrząc Ci w oczy wymuszać uśmiech . kocham Cię człowieku na zabój , wskoczyłabym za Tobą w ogień i choć jesteśmy razem szczęśliwi , ranisz mnie czasem nawet swoim wzrokiem , nie myślisz nigdy o tym , że mówiąc coś możesz mnie urazić , jednym słowem potrafisz wbić mi nóż w plecy przy każdym razie przepraszając , nienawidzę tego , nienawidzę Twoich przeprosin zarazem czekając na nie i odczuwając ulgę na sercu . to jest chore , tkwię w pojebanym uczuciu , dupku jesteś dla mnie wszystkim . /
grozisz_mi_xd
|
|
 |
Sen jest dobry. Sen pozwala Ci nie myśleć o tym wszystkim. Chciałabyś juz spać tak wiecznie //wszystkoniemasensu//
|
|
 |
Tak bardzo chciałabyś mieć wyjebane ale jednak kurwa się nie da //wszystkoniemasensu//
|
|
|
|