 |
czasami wspomnienia przypominają mi komary. trzeba je wszystkie zabić by się ich pozbyć. tylko czasem jest ich za dużo..
|
|
 |
ciężko pracowałam na tę miłość. robiłam najlepszy makijaż, opowiadałam najśmieszniejsze dowcipy, ubierałam najwyższe szpilki, kochałam najmocniej, wybaczałam najczęściej.
|
|
 |
jak co dzień klasycznie spoglądasz w moją stronę, obdarzasz mnie tym uroczym uśmiechem, czuję to coś między nami i wiem, że Ty masz tak samo, ale potem odwracasz wzrok i stwierdzasz, że nie ma NIC.
|
|
 |
-Dlaczego Go zabiłaś?. -W obronie własnej. chciał złamać moje serce.
|
|
 |
po co tak głupio gadasz?.. chcesz mi udowodnić, że IQ może być ujemne?..
|
|
 |
Gdyby nie Ty, nie uzależniła bym się od papierosów i mocnej kawy, nie drętwiały by mi ręce, moja skóra była by gładka...bez blizn...a serce ciągle by biło...
|
|
 |
rozhisteryzowana upuściła palącego się papierosa na swoje ulubione rajstopy, wypaliła dziurę...- jak na złość, układała się w kształt serca.
|
|
 |
Tęsknisz za nim jednocześnie wiedząc że nie powinnaś .
|
|
 |
Zbyt często łapię się na tym, że wykręcam Twój numer telefonu, ale nigdy nie naciskam zielonej słuchawki..
|
|
 |
nie wierzę już w żadne czterolistne koniczyny, spadające gwiazdy, kominiarzy, życzenia wypowiadane przed zdmuchnięciem świeczek z tortu, złote podkowy, rozsypany cukier, i chuj wie, w co jeszcze. to wszystko to jedna wielka bujda. gadanie i przesądy ludzkie. gdyby miało to wszystko przynosić szczęście już dawno bujałabym w obłokach z radości. tymczasem rozmazał mi się tusz, ten z MaxFactor.
|
|
 |
To że zajmuję prawie całe Twoje serce to ja wiem...ale powiedz to swojej dziewczynie.
|
|
 |
myślałam że już nic dla mnie nie znaczysz, że jakoś sobie bez Ciebie poradzę...do chwili w której napisałeś mi że chcesz się zabić.
|
|
|
|