 |
mimo słońca ulice zaczęły moknąć
|
|
 |
mam pistolet, dwa naboje i nas dwoje
|
|
 |
nie chcę prawić morałów, bo sam nie jestem święty. w górę szkło, wypijmy za błędy
|
|
 |
jest tak samo, może tylko trochę smutno
|
|
 |
staram się o tym nie myśleć. kiedy indziej przychodzą chwile, by z siebie wyrzucić cały ten gniew
|
|
 |
''Dla Was mogę być nikim, wcale mnie to nie rusza. Bo nie potrzebuję tych co nie potrafią słuchać.''
|
|
 |
|
czy zawsze 'coś' musi być kosztem 'czegoś' ?
|
|
 |
Czujesz się lepiej, gdy widzisz jej łzy na twarzy?
|
|
 |
wszystko mi o nim przypomina, nawet telefon, którym się bawił, nawet krzesło, na którym siedział..
|
|
 |
Czasami próbuję zasnąć ponownie by zobaczyć zakończenie mojego snu.
|
|
 |
Puszczam w niepamięć cały szum i chaos. Zapominam o tym wszystkim co tak bolało.
|
|
 |
Jeszcze nie wiem dokąd mam iść i dokąd zmierzam.Więc zatrzymam oddech swój, teraz.
|
|
|
|