 |
szczęścia nie kupisz, gdy kłopoty piętrzą się po sufit
|
|
 |
suko, prędzej czy później to Cię zgubi, gdy jednemu mówisz kocham, piszesz esemesy z drugim
|
|
 |
NIE JESTEM JUŻ TYM DZIECKIEM Z CZYSTYM SERCEM I NIE BĘDĘ JUŻ NIM NIGDY WIĘCEJ.
|
|
 |
Przecież każdy coś robi ze swoimi uczuciami.
Ja suszę.
|
|
 |
Gdziekolwiek spojrzała,
widziała to, co straciła.
|
|
 |
tak pośrodku między daj bucha a żyj dla mnie
|
|
 |
nic nie znaczysz dla mnie i nie chwytasz mnie za serce
|
|
 |
i czy budując naprawdę najpierw musisz burzyć?
|
|
 |
zadzwoń do mnie rano, ale proszę zrozum najpierw, że moje życie to chaos i pasmo zmartwień
|
|
 |
żyjemy tak nienaturalnie dzisiaj wszyscy
|
|
 |
nie oczekuj dziś ode mnie, że nagle będę inna
|
|
|
|