głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika xkwiatuszekx

wstała zrobiła sobie gorące kakao po czym chciała wyjść na balkon lecz po tchnęła się o jakiś przedmiot leżący na podłodze połowa gorącego napoju spłynęła jej po skórze pod jej nogami leżał miś którego kiedyś dostała od 'niego' na walentynki...'już drugi ras się na tobie sparzyłam'  pomyślała po czym poszła do łazienki polać oparzenie zimną wodą

38sekund dodano: 17 marca 2012

wstała zrobiła sobie gorące kakao po czym chciała wyjść na balkon lecz po tchnęła się o jakiś przedmiot leżący na podłodze połowa gorącego napoju spłynęła jej po skórze pod jej nogami leżał miś którego kiedyś dostała od 'niego' na walentynki...'już drugi ras się na tobie sparzyłam' -pomyślała po czym poszła do łazienki polać oparzenie zimną wodą

i chciałabym powrócić do tych czasów   kiedy jedynym makijażem była pomadka mamy   uśmiech był zawsze szczery i istniała wiara w to   że miłość istnieje .

38sekund dodano: 17 marca 2012

i chciałabym powrócić do tych czasów , kiedy jedynym makijażem była pomadka mamy , uśmiech był zawsze szczery i istniała wiara w to , że miłość istnieje .

i rozpierdala mnie od środka  gdy widzę te wszystkie laski  które niby słuchają rapu i uwielbiają Rysia  a jak przyjdzie co do czego to twierdzą  że kochają disco polo  a jak spytasz jak się nazywa Peja  to nie mają zielonego pojęcia

38sekund dodano: 17 marca 2012

i rozpierdala mnie od środka, gdy widzę te wszystkie laski, które niby słuchają rapu i uwielbiają Rysia, a jak przyjdzie co do czego to twierdzą, że kochają disco polo, a jak spytasz jak się nazywa Peja, to nie mają zielonego pojęcia

Moja przeszłość? jest rozdziałem zamkniętym. Każdy dzień jest dla mnie nowym. To  co było minutę temu jest już historią  wspomnieniem. nie jest już ważne. Liczy się teraźniejszość.

38sekund dodano: 17 marca 2012

Moja przeszłość? jest rozdziałem zamkniętym. Każdy dzień jest dla mnie nowym. To, co było minutę temu jest już historią, wspomnieniem. nie jest już ważne. Liczy się teraźniejszość.

Optymiści nie dopuszczają do siebie czarnych myśli. Oni je kolorują  czym? Mają takie optymistyczne kredki: humor  uśmiech i szczęście .

38sekund dodano: 17 marca 2012

Optymiści nie dopuszczają do siebie czarnych myśli. Oni je kolorują, czym? Mają takie optymistyczne kredki: humor, uśmiech i szczęście .

ej  serce  mam dość. słyszysz?! idź na urlop. macierzyński  chorobowy.. cokolwiek. niech rozum przejmie władze nad moimi uczuciami. ta miłość już mnie wykańcza. codziennie płaczę  od czekolady przytyłam  a uśmiech już nie pojawia się na mojej twarzy.

38sekund dodano: 17 marca 2012

ej, serce, mam dość. słyszysz?! idź na urlop. macierzyński, chorobowy.. cokolwiek. niech rozum przejmie władze nad moimi uczuciami. ta miłość już mnie wykańcza. codziennie płaczę, od czekolady przytyłam, a uśmiech już nie pojawia się na mojej twarzy.

idziesz sobie spokojnie do sklepu ze słuchawkami w uszach . nagle włącza się TA piosenka  a Ty przypominasz sobie  że kiedyś  idąc tą drogą nie trzymałaś torby z zakupami tylko Jego dłoń.

38sekund dodano: 17 marca 2012

idziesz sobie spokojnie do sklepu ze słuchawkami w uszach . nagle włącza się TA piosenka, a Ty przypominasz sobie, że kiedyś, idąc tą drogą nie trzymałaś torby z zakupami tylko Jego dłoń.

usiadłam na parapecie  delikatnie uchylając okno. wiszący zegar na ścianie wskazał parę minut po szóstej. przyciągnęłam kolana ku klatce piersiowej  zaciągnęłam się papierosem  czułam jak dym rozchodzi się po wnętrzu ciała  niszcząc struktury organów  jak niegdyś ty niszczyłeś mnie. kilka świateł palących się w bloku na przeciwko  jeżdżące auta  sprzątaczka zamiatająca ulice. starałam się zająć jakoś swoje myśli  które co chwilę odtwarzały twój wizerunek. z zamyśleń wyrwał mnie gwiżdżący czajnik  zalewając wrzątkiem kawę  poczułam mokre policzki. nie  ja chyba nie tęskniłam  to tylko z sercem  z nim coś było. ono wylewało na zewnątrz swoje cierpienie wraz z łzami.

38sekund dodano: 17 marca 2012

usiadłam na parapecie, delikatnie uchylając okno. wiszący zegar na ścianie wskazał parę minut po szóstej. przyciągnęłam kolana ku klatce piersiowej, zaciągnęłam się papierosem, czułam jak dym rozchodzi się po wnętrzu ciała, niszcząc struktury organów, jak niegdyś ty niszczyłeś mnie. kilka świateł palących się w bloku na przeciwko, jeżdżące auta, sprzątaczka zamiatająca ulice. starałam się zająć jakoś swoje myśli, które co chwilę odtwarzały twój wizerunek. z zamyśleń wyrwał mnie gwiżdżący czajnik, zalewając wrzątkiem kawę, poczułam mokre policzki. nie, ja chyba nie tęskniłam, to tylko z sercem, z nim coś było. ono wylewało na zewnątrz swoje cierpienie wraz z łzami.

czasem  ot tak  mam ochotę wstać  podejść do lustra  popatrzeć chwilę na swoje odbicie. a potem  z największą siłą na jaką mnie stać  uderzyć. by to  co zobaczyłam  rozbiło się na milion pojedynczych kawałeczków. i więcej już nie wróciło.

38sekund dodano: 17 marca 2012

czasem, ot tak, mam ochotę wstać, podejść do lustra, popatrzeć chwilę na swoje odbicie. a potem, z największą siłą na jaką mnie stać, uderzyć. by to, co zobaczyłam, rozbiło się na milion pojedynczych kawałeczków. i więcej już nie wróciło.

leżał naprzeciw mnie  patrzył mi w oczy i jedną ręką głaskał mój policzek. nasze usta dzieliły oddechy  co chwile natykały na siebie  lecz nie przeszkadzało to w czymkolwiek. cicho mówił  że kocha  że nikomu mnie nie odda  a jeśli odejdę to i tak nie pozwoli się nikomu do mnie zbliżyć

38sekund dodano: 17 marca 2012

leżał naprzeciw mnie, patrzył mi w oczy i jedną ręką głaskał mój policzek. nasze usta dzieliły oddechy, co chwile natykały na siebie, lecz nie przeszkadzało to w czymkolwiek. cicho mówił, że kocha, że nikomu mnie nie odda, a jeśli odejdę to i tak nie pozwoli się nikomu do mnie zbliżyć

tego dnia na ostatniej lekcji miała odbyć się Nasza klasowa dyskusja.zajęłam miejsce pod oknem i wkładając słuchawki w uszy zlekceważyłam wszystkie te bzdury.na środek klasy wyszły dwie dziewczyny otwierając przed Nami plakat na którym narysowały żyletkę ociekającą krwią.u samej góry widniało hasło:  tnę się  bo pomaga. pomaga  więc się tnę .wyłączyłam muzykę próbując przysłuchać się pytaniom  które zadawały.  wydaję Mi się że ludzie tną się dla szpanu.mogą to później pokazać innym.zdobyć respekt.  powiedziała jedna z nich.  spotkałaś na swojej drodze człowieka który szedł z podwiniętymi rękawami ukazując ból który codziennie sobie zadaje? a może widziałaś jego zdjęcia które publikuje w sieci?   pytałam.  ludzie zadają sobie ból bo w pewnym sensie jest to dla Nich jedyna pomoc jaką widzą.dla niektórych jest to alkohol dla jeszcze innych prochy  powiedziałam patrząc  jak milczy.  to dlaczego się nie zabiją?  zapytała.  bo kochają   rzekłam kończąc dyskusję.  yezoo

yezoo dodano: 17 marca 2012

tego dnia na ostatniej lekcji miała odbyć się Nasza klasowa dyskusja.zajęłam miejsce pod oknem i wkładając słuchawki w uszy,zlekceważyłam wszystkie te bzdury.na środek klasy wyszły dwie dziewczyny,otwierając przed Nami plakat,na którym narysowały żyletkę ociekającą krwią.u samej góry widniało hasło: "tnę się, bo pomaga. pomaga, więc się tnę".wyłączyłam muzykę próbując przysłuchać się pytaniom, które zadawały." wydaję Mi się,że ludzie tną się dla szpanu.mogą to później pokazać innym.zdobyć respekt." powiedziała jedna z nich. "spotkałaś na swojej drodze człowieka,który szedł z podwiniętymi rękawami ukazując ból,który codziennie sobie zadaje? a może widziałaś jego zdjęcia,które publikuje w sieci? " pytałam. "ludzie zadają sobie ból,bo w pewnym sensie jest to dla Nich jedyna pomoc jaką widzą.dla niektórych jest to alkohol,dla jeszcze innych prochy" powiedziałam patrząc, jak milczy. "to dlaczego się nie zabiją?" zapytała. "bo kochają " rzekłam kończąc dyskusję. [yezoo ]

Gdy idę  cały czas potykam się o Nasze wspomnienia.

yezoo dodano: 16 marca 2012

Gdy idę, cały czas potykam się o Nasze wspomnienia.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć