 |
trudno ogarnąć ten syf, trudno odnaleźć spokój na każdym kroku los podsuwa wachlarz pokus
|
|
 |
żyję chodź czasem piję z zatrutego źródła, a nóż w plecy wbiła by mi nie jedna kurwa
|
|
 |
mierze wysoko i niech ciecie sobie psioczą
|
|
 |
zniszczę wrzystko, twoje jutro nie jest pewne
|
|
 |
możesz nas nie lubić lecz na bank czujesz respekt
|
|
 |
mam swoją bajkę nie staraj się zrozumieć
|
|
 |
wciąż mi zależy wierze w siebie i w karmę i co by się nie działo jestem z PDG Kartel
|
|
 |
Inne podejście inne priorytety, ale zawsze chodziło o zabawę nie zaprzeczysz
|
|
 |
My na ławkach na słuchawkach co najlepsze, Jeśli nie słuchałeś rapu słyszałeś synu jeb się
|
|
 |
człowiek kruchy jest jak chrust i każdy czasami pęka, to podstawą jest uczenie się na własnych błędach
|
|
 |
trzymaj z dala się od głupot zachowaj pełen luz, tutaj niejednemu dragsy z wódą zżarły mózg
|
|
 |
raczej nie świece przykładem chociaż czasami się staram, to tak wiele razy w życiu zachowałem się jak palant
|
|
|
|