 |
Klnę bo chcę. Płaczę, bo nie wytrzymuję.
|
|
 |
Podobno gdy człowiek już się z czymś całkowicie pogodzi i niczego od losu się nie spodziewa, to wtedy dostaje to, o czym marzył.
|
|
 |
Nigdy nie zapomnę początków,
kiedy tak bardzo starałeś się o mnie,
a ja byłam tak zajebiście szczęśliwa.
|
|
 |
Drwię sobie z miłości, tak jak ona zadrwiła sobie ze mnie. Niech ta suka w końcu zrozumie, że ludzie nie są jej marionetkami.
|
|
 |
Napisz mi "spierdalaj".Napisz, żebym dała Ci spokój, że nic już dla Ciebie nie znaczę, a będzie mi łatwiej nie myśleć, nic nie czuć. Będzie łatwiej pogodzić się z tym, co się wydarzyło. Ale nie milcz, bo niszczę się nadzieją, że jeszcze kiedyś się odezwiesz.
|
|
 |
Dawniej z łatwością potrafiłyśmy ze sobą rozmawiać. Miałyśmy wspólne cele i marzenia. Porozumiewałyśmy się bez słów i zachowywałyśmy jak bliźniaczki. Mówiłyśmy sobie wszystko, a dziś tak po prostu plujemy sobie w twarz wulgaryzmami.
|
|
 |
Upić się szczęściem, by nie smucić się więcej.
Iść za rozumem, a nie za sercem...
|
|
 |
Chciałabym umieć przejść obok Ciebie i nie mieć potrzeby zerknięcia w Twoje oczy, umieć tańczyć i nie patrzeć z kim tańczysz Ty, kłaść się spać i nie myśleć, czy jutro zdarzy się coś z Twoim udziałem.
|
|
 |
Nienawidzę Cię za wszystko. Za to, że dawałeś mi tą cholerną, złudną nadzieję. Bawiłeś się moimi uczuciami. Ale najbardziej nienawidzę Cię za to, że pomimo tego, że Cię znam i zdaję sobie sprawę z tego, jak bardzo mnie zraniłeś, masz w sobie coś, dzięki czemu nadal Cię kocham.
|
|
 |
Jestem nikim, spoko,
ale dla takich jak Ty, to i tak za wysoko.
|
|
 |
Nie było Cię nigdy...
Więc dlaczego masz być teraz?
|
|
 |
Kiedyś opowiem Ci, jak puste były dni bez Ciebie. Kiedy za towarzystwo robiła muzyka, herbata, koc i Twoje zdjęcie. Powiem Ci, jak smakowały łzy i tęsknota, której nie dało się opisać słowami.
|
|
|
|