 |
a dzisiaj to Ty się uśmiechnąłeś w moją stronę a ja dumnie odwróciłam głowę.,,
|
|
 |
a ja czuję to, co tak trudno dostrzec Tobie ..
|
|
 |
Ty tylko perfekcyjnie grasz mi na psychice .. `
|
|
 |
ostatnio mówiłeś, że potrzebujesz trochę czasu by rozkumić `miłość`, ale na chwile obecną chcesz być moim `przyjacielem` .. tylko wiesz .. przyjaciel odzywa się częściej niż raz na tydzień, wspiera, pociesza, nie gardzi drugą osobą .. widzisz .. Ty tego nie potrafisz .. i jak Cię tu nazwać `przyjacielem` .. ?
|
|
 |
w cowieczornej modlitwie proszę tylko o to żeby w końcu wszystko poukładało się .. było normalnie, bez spięć ..
|
|
 |
to to wszystko niby było tylko nonsensem .. ? nieistotną chwilą .. ?
|
|
 |
i nie rozumiem Ciebie ani siebie ni trochę ..
|
|
 |
Kiedyś zrozumiesz ile byłam warta, może kiedyś do Ciebie dotrze, że jeszcze było o co walczyć
|
|
 |
czemu konstrukcja naszego szczęścia jest zawsze taka krucha .. ?
|
|
 |
weź spierdol wszystko i poczuj gorzki smak życia .
|
|
 |
Chyba jednak wole Cię nie mieć, niż mieć tak na niby, od czasu do czasu, od zachcianki, od smutku.
|
|
 |
i kolejny raz próbuję powstrzymać się od płaczu.. mimo wszystko mi nie wychodzi..
|
|
|
|