 |
potrafię, bo umiem, bo się
nauczyłam, bo wiedzę zdobyłam,
umysłem odbiłam. a ty stoisz
patrzysz i żałujesz, bo już naście
lat temu w dupe pakowałaś
chuje..
|
|
 |
dzień jest zupełnie inny, gdy
zaczyna się od "kocham Cię".
|
|
 |
a Ty odszedłeś, nie pytając nawet
czy poradzę sobie bez Ciebie.
|
|
 |
myśl, pisz, całuj, marz, dotykaj,
ufaj, kochaj i te sprawy..
|
|
 |
czasami spotykasz na swojej
drodze osobę, której nie należy
wkurwiać. to ja.
|
|
 |
wiem jak ułożyć rysy twarzy, by smutku nikt nie zauważył.
|
|
 |
i chcę każdego dnia budzić się, ze świadomością, że to wszystko nadal ma sens, że ma szansę przetrwać, pomimo stawianym na każdym kroku przeciwnościom, że my możemy istnieć, wciąż będąc obok siebie. / endoftime.
|
|
 |
pamiętasz? bez jakichkolwiek 'zawsze na zawsze', mieliśmy być ważniejsi od słów, być tylko dla siebie, przeciw wszystkiemu. / endoftime.
|
|
 |
i nie jest dobrze, i być może już nigdy nie będzie, ale kogo to obchodzi? kolejna łza spływa na linijki wersów, ból rozrywanych żeber przelewam na kartki, to boli kurwa i z każdym kolejnym dniem, coraz silniej zabija, zrozum. / endoftime.
|
|
 |
te uczucia gasną, twarze tych ludzi stają się zbyt niewyraźne, by mówić tu o szczęściu. teraz jesteś tu, teraz tu oddychasz i tu żyjesz, z zasadą zostawiając przeszłość gdzieś w tyle, daleko za sobą. / endoftime.
|
|
|
|