 |
w każdym detalu, akordzie i dźwięku, bez Ciebie życie nie miałoby sensu. ♥
|
|
 |
weź mnie za rękę, przeżyjmy życie jak najpiękniej. żyjmy pełniej, żyjmy bardziej, mocniej.. Razem płyńmy w Nasze emocje.♥
|
|
 |
wiem, że czasem bardzo trudno mnie kochać, ale chyba łatwo znaczyć miłość w moich oczach, mam ją tylko dla Ciebie, całe serce dla Ciebie mam. wszystko dla Ciebie, jak wieje może nawet nie wiesz.♥
|
|
 |
z moich sukcesów, Ty będziesz moim mistrzostwem. Ty będziesz bóstwem droższym niż pieniądze. ♥
|
|
 |
jesteś moją inspiracją do
najebania się w trzy dupy i
pójścia spać.
|
|
 |
i chyba nie potrafię powiedzieć, ze nie chciałabym Ciebie mieć :)
|
|
 |
tak naprawdę, nigdy nie oczekiwałam, że pewnego dnia znów tu wrócisz, że w dłoniach niosąc swoje serce, oddasz mi je na własność. nie jego części, nie fragment, a całe, wraz ze wszystkim co w nim zawarte, wraz z miłością, wraz z nienawiścią, z każdym z uczuć i każdym odłamkiem bólu, wraz z emocjami i rysami na powierzchni, że to mi oddasz mięsień życia, by bez pośpiechu odejść, bez kolców pod klatką, bez słabnących uderzeń i odbicia echa, odejść nie czując już bólu, zerkając jedynie gdzieś z góry, spomiędzy chmur, jak pomimo wszystko, ten organ nadal bije, jak nadal obrazuje kolejne już życie. / endoftime.
|
|
 |
w sercu, na marginesie, dwa słowa dziewięć liter, a w nich ranga istnienia, podsumowanie tego co czuję, tego czego pragnę, i co chcę udowadniać Ci do końca życia. w tle nikną słowa, ten abstrakt emocji, streszcza się pozycja a wraz z nią znaczenie, teraz? istotne jest to co mam, a wiedź, że doprawdy mam wiele, bo mając Ciebie, tak naprawdę czuję, że mam wszystko to, czego dla serca, potrzebowałam od zawsze. / endoftime.
|
|
 |
to taki bezsens, kiedy bez istnienia wierzę w szczęście, kiedy wierzę w słońce chwilę po deszczu, i w lepszy dzień tuż przed zamknięciem powiek, kiedy wierzę w ludzi, w tych, którzy bez względu na uczucie i to co, jeszcze wczoraj liczyło się ponad wszystko inne, sami sekundę temu zwątpili we mnie. / endoftime.
|
|
 |
chcę móc mówić, że to dzięki niemu jestem najszczęśliwszą dziewczyną pod słońcem, że dzięki niemu na co dzień czuję ten sens, że dzięki niemu oddycham, że to nie fikcja, ani wymysł wyobraźni, że to jego serce pompuje moją krew, że jak życie, dla mnie On jest sercem, i wszystkim tym co posiadam, a czego nadal potrzebuję. / endoftime.
|
|
 |
Nie, nie założę szpilek. Naucz się pożądać mnie w adidasach. Inaczej nie mamy o czym rozmawiać.
|
|
|
|