|
chciałabym Cię nie pamiętać, droga szczęścia nie tędy.
Z cięzkim sercem nawijam o tym, że z Nam koniec, a myślałam, że zawsze staniesz po mojej stronie!
|
|
|
jestem szczera, tylko Bogu dziękuję za farta!
|
|
|
Skręcamy jointa dla Was ziom!
Pchaj ten towar w miasto!
Zarzucaj w płuca to,
To sztuka bucha moc
Sam się rozkrusza top,
W tym tętni dusza ziom!
|
|
|
Skręcamy jointa dla Was ziom!
Pchaj ten towar w miasto!
Zarzucaj w płuca to,
To sztuka bucha moc
Sam się rozkrusza top,
W tym tętni dusza ziom!
|
|
|
To koniec, to tragedia, to dramat
"Boże wybacz mi" wyszlochała kiedy stała nad przepaścią
Spadający liśc, dryfujący w odchłań aby na wieki zasnąć.
|
|
|
Ja wyjebane mam. I nadal ten rap gram!
|
|
|
Podnoszę się po klęsce w sercu mam nadzieję,
Co kiedyś było niemożliwe dzisiaj nie istnieje.
Tu wszystko można zmienić dzieciaku tak to czuję,
Pamiętaj zawsze znajdzie się ktoś kto ci kibicuje.
|
|
|
Zakochani aż po kres powiedz czy już wiesz kogo ta miłość zabije
Póki żyje na zawsze tylko Twój
Szeptał czule jej do ucha, ale czy to czuł
Ona wniebowzięta w błękitnej sukience
Czuła że to ten jemu odda nawet serce.
|
|
|
Dobra przerwa, wypierdalać ścierwa!!!
|
|
|
niereformowalna, zmienna, niestabilna, w nerwach
łatwopalna, chwile potem zimna, momentalna przemiana totalna,
chwile inna, chwile normalna za chwile niekompatybilna! ; )
|
|
|
kładę na to mojego wyimaginowanego chuja. o tak!
|
|
|
"Robienie rapu jest jak nałóg, teraz to wiesz,
a ty jak go potrzebujesz, no to go bierz."
|
|
|
|