|
Jeszcze oszaleją wszystkie pizdy
Gdy poznają mój urok osobisty
Duszę artysty
To jaki jestem skromny i bystry
Szczery do bólu, że aż przezroczysty
I wiesz co mnie boli?
Że w głowach się pierdoli
Zakłócony pokój ludziom dobrej woli!
|
|
|
najmniej groźny jest ten, kto najgłośniej szczeka. ; )
|
|
|
to już ponad rok jak nie ma Cię, od ćpania odzwyczaiłam się.
|
|
|
jak to robię - to to robię. ALBO nie robię tego wcale! ; )
|
|
|
Życiowe potknięcia to nauka nie pętla, co nie zabija wzmacnia nas to! Zapamiętaj !
|
|
|
Sam nie w porządku a we mnie widzi wroga
I ciągle czeka aż powinie mi się noga
|
|
|
Tera raz dwa, raz dwa trzy
Od zawsze na zawsze ulica pierdoli psy.
Tera trzy, trzy, trzy dwa raz
Posłuchaj głosu prawdy, który bardzo dobrze znasz.
|
|
|
Niech ta muzyka leci z głośnika
Logika, taktyka i tak póki zegar tyka
Na ulicach, w porcjach, ten towar będzie śmigać
Rapy pierwsza liga, nie żadna lipa widać
My tu się szanujemy zamiast dupy sobie lizać!
|
|
|
Pierdolone gnidy, gliny z plasteliny , system inwestuje w diabła - nie w biedne rodziny.
|
|
|
Jeśli przyszła radość, lepiej ją przyjąć, niż bać się, że pewnego dnia się skończy.
- Paulo Coelho
|
|
|
architekt moich snów, projektant uśmiechu, wynalazca szczęścia
|
|
|
i raz na niebie, poszukam w konstelacjach ciebie.
|
|
|
|