 |
'Gdy znów się zadręczasz , że tak bardzo boli,
Wznieś kielonek w góre, zapomnij.
Gdy non stop myślisz jak mogłeś spierdolić,
Wznieś toast i dumnie zapomnij.
I gdy bez kontroli, wbrew własnej woli
dołujesz weź pij i zapomnij.
Czas leczy rany, więc czas Cie oswoić,
pierdolić to ,zapij, zabij , zapomnij.'
|
|
 |
Jest zbyt pokręcony by żyć i zbyt rzadki by umrzeć.
|
|
 |
nigdy w życiu mi nie mów, ile bez Ciebie straciłam ..
|
|
 |
Dziękuję ludziom, którzy weszli do mojego życia i uczynili je pięknym Aha, i jeszcze w szczególny sposób chciałabym podziękować tym, którzy z niego wyszli i uczynili je cudownym
|
|
 |
I już się modlę do spadających gwiazd
Bo mi brakuje ciepła Twych rozchylonych warg
I tylko nie wiem czy mi starczy sił
Bo serce mam ze szkła i jak nic w każdej z chwil
Może zmienić się w pył
|
|
 |
Światła gasną ty płyniesz rynsztokiem Nie szanowałeś mnie gdy wyciągałem swoja dłoń Dziś bezradność zżera twoje myśli Jestem ponad wszystkim Ty spadasz na dno
|
|
 |
Król się bawił w złotym płaszczu
Minął czas dom pérignon
|
|
 |
Wmawiałam sobie Bóg nie może być przy wszystkich naraz
|
|
 |
Młode lata, rodzice, tranzyt chowała babcia
Dziadek lubił wypić, nie mała w nim oparcia
Pamiętam raz w miesiącu smak chleba z baleronem
Jej uśmiechniętą twarz, gdy wołałem pod balkonem
Pusty dom wieczorem, zmęczony po szkole
Odrabiałem lekcje, odgrzewałem sobie obiad
Anioł Stróż podpowiadał mi:
Idź w swoja stronę
Nie udało się żyć tak, by niczego nie żałować
|
|
 |
Nie wierzę już w nas. Nie wierzę od tak dawna,że moje brawurowe zakamarki pamięci nie są w stanie przypomnieć sobie tego momentu. Jestem wrakiem,ale nieśmiało uśmiecham się pod nosem wierząc, że teraz - po tornadzie życia czekają na mnie tylko słoneczne dni. Nadzieja matką głupich. / nerv
|
|
 |
Bo każda gwiazda na niebie miała jego twarz...
|
|
 |
Wspomnienia tańczą wokół nas na linie
A myśli ciągle walczą, by przetrwać tę godzinę
Minie niewiadome, to niewarte troski
Choć dobrze wiesz, że najmocniej w łeb dostajesz od miłości
|
|
|
|