 |
Nie jestem zazdrosna, ale NIENAWIDZĘ tej suki.
|
|
 |
Czemu pragnę być z Tobą? Sama nie wiem... może dlatego, że ty dajesz mi szczęście i jednocześnie czuję się przy Tobie bezpieczna?
|
|
 |
Ej , Ty Romeo pilnuj lepiej swojej Julii bo zdaję się , że jeden z 7 krasnoludków kręci się koło niej .
|
|
 |
Na trzy cztery - zapominamy o sobie, okej.?
|
|
 |
- proszę. - powiedziała wręczając mu filiżankę gorącej czekolady z uśmiechem na twarzy. usiadła koło niego i upiła łyk z własnej. - dziękuję kochanie. - wyszeptał uśmiechając się swoim szarmanckim uśmieszkiem. patrzyła jak powoli delektuje się napojem. zawsze z doskonałością obserwowała jego niezwykłe usta. - ubrudziłeś się! - krzyknęła, zaczynając się śmiać. - gdzie? - o tutaj. powiedziała wskazując na jego wargę. uniósł dłoń, aby zetrzeć czekoladę. zaprotestowała. - zostaw. ja się tym zajmę. pocałowała go. - wiesz co? lubię się brudzić. - powiedział, odkrywając swój śnieżnobiały uśmiech. - wiesz co? lubię takie czekoladowe pocałunki. - odpowiedziała, wtulając się w jego ramiona.
|
|
 |
przygryzam wargę. tak by przypadkiem nikt nie zauważył, że uśmiecham się na Twój widok. // zozoladnia
|
|
 |
bo wiesz, w życiu liczy się coś więcej niż zawsze wygrywać.
|
|
 |
` i sobą też gardzę bo cierpię przez to , że nie potrafię czasem odwrócic się plecami do tych ludzi którzy ranią mnie i mają mnie za nic . ; (
|
|
 |
Czas się zebrać, żeby od września być już tą, którą chcę być. /?
|
|
 |
nie lubię opalonych kobiet. kiedyś opalenizna świadczyła o tym, że kobiety pracowały w polu. a ja mam magnackie korzenie. / twitter.
|
|
 |
beze mnie pozostaje Ci tylko wymienianie baterii w wibratorze. /martinez
|
|
 |
masz wolną rękę, możesz odejść albo zostać. jeśli zdecydujesz się mnie opuścić - nie zapomnę o Tobie, będę tęsknić, kochać i czekać. czekać, aż wrócisz.
|
|
|
|