 |
to nieważne, że prawdopodobnie znów sobie nie radzę, że kolejno składam wersy znów szukając w tym jakiegokolwiek sensu, a patrząc w pustą przestrzeń jedyne czego w tej chwili pragnę, to zniknąć stąd niepostrzeżenie. trzeźwość umysłu, wiem, to bez znaczenia, tak jak i to, że chyba wciąż czuję tamto ciepło, tamtych nas, że gdzieś wewnątrz, chyba wciąż kocham i w pełni potrzebuję Ciebie, nie tak po prostu, a tak by na nowo poczuć, że wciąż tu jestem, że wciąż żyję. / Endoftime.
|
|
 |
długopis, kolejna strona. kreuję własny scenariusz, nie życia, a wyrwanych z niego momentów. czuję, że to daje mi siłę, że to tak jakby choć na krótki moment pozbyć się tego, co nie od dziś ściska wewnętrznie, czasem nie dając nawet możliwości oddechu. / Endoftime.
|
|
 |
Wojna ze mną ? Gratuluję odwagi i współczuję głupoty .
|
|
 |
Straciłeś kobietę, za którą nie jeden facet ogląda się, gdy przechodzi obok, żałuj ! .
|
|
 |
Ja już chyba nie mam ochoty i siły o ciebie walczyć .
|
|
 |
Czasami mam ochotę iść, nie patrzeć za siebie, nie wracać, nie czuć nic i nic nie wiedzieć.
|
|
 |
Otwieram oczy i wita mnie muzeum wkurwień .
|
|
 |
Czuje, że umieram. Kolejny raz .
|
|
 |
takiej kurwy jak Ty, nikt z nas nie widział. nawet by mu na myśl nie przyszło
|
|
 |
Możesz nazywać mnie Twoją, a ja i tak nigdy Twoja nie będę. Możesz mówić mi "kocham Cię", a ja i tak tego nie odwzajemnię. Możesz robić dla mnie wszystko, a nie dostaniesz w zamian nic. Wybacz. Już nie bawię się w miłość.
|
|
 |
chcesz sie wybić, złotko? idź na trampoline za 5zł
|
|
 |
Gdyby robienie jednego loda przedłużało życie o dzień to byłabyś nieśmiertelna, dziwko
|
|
|
|