|
gdybym miała tylko możliwość, małą szansę, uwierz, że już dziś zniknęłabym stąd na zawsze. zwyczajnie oderwałabym się od tego co przyziemne i odeszła gdzieś, gdzie tak naprawdę zaczęłabym w końcu żyć, już nie na pozór wmawiając sobie przy każdej możliwej okazji, że może jednak ma to jakiś sens. odeszłabym bez słowa, bez najmniejszego pożegnania, bez żalu w oczach tych najbliższych, bez miliona cisnących się do ust pytań, dlaczego posiadając wszystko mówię, że nie posiadam nic by było warte mojego życia tutaj, dlaczego właśnie tego chcę? / endoftime.
|
|
|
''..On kochał piwo, ona raczej wódkę. Przejmował się chwilą, ona raczej jutrem..''
|
|
|
I trzeba żyć kurwa, przed nami jeszcze tyle dni.
|
|
|
|
I znów Cię mam kochanie, tylko, że głęboko w dupie. / slonbogiem .
|
|
|
Początki były fantastyczne .. wielka miłość .. po prostu idealnie ..
lecz w pewnym momencie coś jebło . nie mogli tego odkręcić chociaż we dwoje bardzo tego chcieli .
Jej zdrada była dla niego ciosem , którego nie mógł znieść . W jego oczach było widać ten wielki żal , którym obciążał jej serce .
Ona powoli zamykała sie w sobie .. traciła kontakt ze światem ... I nadszedł czas , w którym straciła wszystkie siły .
Nikt pomóc jej już nie potrafił . W końcu pojawiła się pewna szansa na przyszłość . Powoli tak jakby coś kwitło , coś pięknego .
Lecz to było tylko kilka chwil , które ulotniły sie wraz z nim . Kolejny cios , zawód , utrata miłości zniszczyła ją już nie odwracalnie . embraacebitch
|
|
|
On myśli , że jest panem świata a tak naprawdę obrzydliwym chamem . embraacebitch
|
|
|
Po prostu tak już jest , że każdego dupka dowartościowują kobiece łzy . embraacebitch
|
|
|
Nie potrafił nic oprócz pierdolenia o miłości o której nie miał zielonego pojęcia . embraacebitch
|
|
|
Życie rozpierdalają nam ludzie , którzy własne mają rozpierdolone do szpiku kości . embraacebitch
|
|
|
|
pakt z sercem wedle którego ja mam się nim kierować, a ono nie może się angażować.
|
|
|
|
wypełniłeś moje życie, a ja byłam jednym z rozdziałów w Twoim.
|
|
|
|