 |
wieczorami kładę się na łóżku i popijając wino z colą light, organizuję zbieg okoliczności.
|
|
 |
Tak wazna czuje sie, gdy moge objac Cie, wiesz? Tak malo znaczy dla mnie wtedy wszystko inne i to jest tak silne, znow tak mocno tego chce.
|
|
 |
Dzis pelnia. Moze znowu nas ksiezyc pogodzi?
|
|
 |
Bez Ciebie wszystko bylo dla mnie tak niewazne. Naprawde, kocham Cie, naprawde.
|
|
 |
Lza spada z oka, na policzku blyszczy. Usta zamkniete, Ty patrzysz i milczysz.
|
|
 |
Dzis podam Ci reke, ale policze palce..
|
|
 |
Nie ma nas, nie ma naszego sacrum.
|
|
 |
I bedzie jak dawniej, przestanmy sie spieszyc, zacznijmy od nowa, od tych malych rzeczy..
|
|
 |
Bawią się nami jak pionkami, które są bezużyteczne. Możesz odejść i tak nie usłyszysz słowa "tęsknię". Możesz gadać, kłócić się, zostać na lodzie albo zamknąć się i czekać na zamknięcie powiek.
|
|
 |
to z nimi robię największe melanże podczas których razem zdobywamy Mount Everest, to Oni pomimo mojego stanu psychicznego potrafią rozśmieszyć mnie do bólu brzucha, to Oni zawsze biorą chusteczki i wycierają moje łzy, gdy tylko pojawią się na policzkach. tak, to właśnie Ich mogę nazwać największymi przyjaciółmi, którzy są wbrew temu co się dzieje. | endoftime.
|
|
 |
Mam jedna sprawe, calkiem osobista.. Czasem juz nie potraie zyc z ta mysla. ; (
|
|
|
|