 |
Chodźmy zabić tą nienawiść, bo opanowuje świat
|
|
 |
Od zera do zera do trzech
|
|
 |
i nie możesz zapomnieć o mnie, proste.
|
|
 |
37 my fuck, w moją stronę od życia
|
|
 |
masz 37 powodów by się zabić
|
|
 |
37 zwrotek o tym na co mam ochotę
potem nie wiem o co chodzi, ale wychodzi to okej
|
|
 |
'pamiętam to jakby było wczoraj. wyjrzałam przez
okno kumpeli i zobaczyłam jak idzie mój były trzymając
tą idiotkę za rękę. poczułam wtedy niewyobrażalny ból
a po moich policzkach poleciały łzy. nie mogłam zrozumieć
jak to się stało, że straciłam to na czym tak bardzo mi zależało...
podeszłam do drzwi ledwo utrzymując się na nogach i wtedy
przytulił mnie kolega mówiąc mi coś na pocieszenie.
nie pomogło. miałam ochotę zniknąć, ale to nie była
bajka tylko szara rzeczywistość w której musiałam cierpieć.
pragnęłam tak po prostu pójść do domu, ale znajomi
wymusili na mnie żebym została i poszła gdzieś z nimi
i moim byłym. to było takie trudne... wyszłam na klatkę
schodową i czując ucisk w klatce piersiowej zeszłam
po schodach. najbardziej w tym wszystkim dobijało
mnie to że stałam naprzeciwko niego a on nawet się
nie domyślał ile trudu sprawia mi powstrzymanie płaczu,
nie wiedział jak bardzo jest mi źle..'
|
|
 |
nie zamierzała do niego wracać, ale mimo
wszystko bardzo pragnęła jego bliskości.
|
|
 |
tak to już jest. niektórzy mają
wszystko a inni nie mają nic.
|
|
 |
bądź na zawsze, lub odejdź na zawsze.
|
|
 |
już prawie nie pamiętam jak wygląda szczęście,
tak długo nie miałam Ciebie obok siebie.
|
|
 |
bo wiem, że póki jesteś nigdy nie zostanę z niczym.
|
|
|
|