 |
Twoje policzki tak się śmieją, oczy, nos, skóra
Ja wiem, że czas i miejsce to bzdura
Kiedykolwiek w czasie i przestrzeni ze mną
Jeśli chcesz, a co powinnaś... wiesz na pewno
|
|
 |
Chcesz, sprawdź mnie, mały test na zaufanie
Chodź ze mną na chwilę, Ty to moje postrzeganie.
|
|
 |
Nie wiem, jak znaleźć te godziny, które znikają.
|
|
 |
Cholerny samolub, nie wierze więcej w ludzkość
|
|
 |
Szczęście znajduje blisko jest w środku
Ja szukałem długo, ale w każdym kryje się ten skarb
Problem. Rozwiązanie trzymam w rękach
Chodź kochanie posłuchamy jak oddycha wszechświat
|
|
 |
Wole oglądać chmury, słuchać gwiazd
Wole słuchać oddechów ulic w sercu pięknych miast
Wole spacer po Nibylandi z Nią za rękę
Wole uciekać na oczu jej oceany bezkresne
|
|
 |
A świat wychowa sobie pokolenie głupców
|
|
 |
Poznałem zasady gry. Mam dość ja odpadam
Nie chce tego a ktoś wciąż próbuję mnie zabawiać
|
|
 |
Zamiast bić się z losem wole stanąć obok
Jestem, juz za mostem wiem,że kolejny mam przed sobą
Obojętny, bo nie wiele zależy ode mnie
Dałem, spokój.
|
|
 |
Wiesz. Świat jest piękny życie tez tylko ludzie nie
Jest problem. Nikt go nie widzi jest extra
Chodź kochanie posłuchamy jak oddycha wszechświat
|
|
 |
Obojętne jak się starasz dobro nie wraca
Bo wcale nie jest powiedziane, ze dostaniesz coś od świata
Dlatego niczego nie pragnę, jest jak jest
Cokolwiek przyjdzie jutro wezmę za dobra monetę
Chociaż wole uciec stąd jak najdalej
|
|
 |
Chodź kochanie posłuchamy jak oddycha wszechświat
|
|
|
|