Gdybyś tak uśmiechnął się raz na jakiś czas do mnie.. nikomu by to nie zaszkodziło. Chociaż, w sumie nie wiem jak tam moje serce, czy wytrzymało by tyle emocji.
Lubię, kocham, nie kocham, nienawidzę, lubię, kocham, nie kocham, nienawidzę... - Nie, to nie jest jakaś durna wyliczanka. To moje uczucia skierowane w Twoją stronę w określonych momentach.