|
Codziennie czekam, aż pojawisz się pod moim domem... dlazego nie przyjdziesz?, przecież znasz adres...
|
|
|
- kochała go mimo, że nie był idealny, cholernie przystojny, nie miał bmw, ani butów z nike. - jak to? - ona kochała się w jego oczach, one nadpłacały wszystko. pokochała jego charakter, to że miała go za najlepszego przyjaciela. po prostu dorosła, pokochała jego duszę, nie ciało. ♥
|
|
|
Chce być tylko sobą, zabraniasz mi, to nara ;p moje życie moja sprawa ;p
|
|
|
Ja?! Ale ja przecież nic nie zrobiłam, jestem tylko sobą, przepraszam... Ale w sumie za co? Przecież nie chce się zmieniać.. ;p
|
|
|
Wypełniona pozytywną energią, wystarczyło kilk prostych słów :)
|
|
|
życie, to nie tenelowela ;p nie zawsze jest dobre zakończenie, są w zloty i upadki. ale kto by się tym przejmował :)
|
|
|
może, czasami warto uśmiechnąć się do samego siebie :)
|
|
|
Wiem, jestem inna, ale nikt i nic tego nie zmieni ;p
|
|
|
W zajebiście złym humorze 24 na dobę.. brak kogoś kto sprawi, że na mojej twarzy uśmiech się pojawi, brak kogokolwiek, dla kogo warto się uśmięchnąć...
|
|
|
Czas najwyższy się ogarnąć, zapomnieć o wszystkim i spojrzeć na świat z innej perspektywy... Ale jakiej?! Jak prawda jest taka, że w dzisiejszych czasach, każdy ma na siebie wyjebane, na kogo nie spojrzysz jest sztuczny i przed każdym udaje kogoś innego. ;/
|
|
|
Żałosne są osoby, które nie potrafią same sprawy załatwić, tylko posługują się znajomymi. Mocna w mordzie jest, a na żywo ucieka na drugą stronę ulicy... Śmieszą mnie takie sytuacje i osoby, które tylko do słabszych potrafią wyskoczyć, a do równego do siebie udaje, że nie ma problemy ;/
|
|
|
|