 |
|
Umieram psychicznie dziś. | stryczu
|
|
 |
|
To było słodkie kiedy ci mówiłam że idę zapalić papierosa, ty zdenerwowany odpowiadałeś że mi nie pozwalasz. Pomimo że wiedziałam jak nienawidzisz gdy palę.
|
|
 |
|
Tęsknota. Efekt uboczny przyzwyczajenia.
|
|
 |
|
wkurwiasz mnie jak poniedziałkowy budzik .
|
|
 |
Mogę udawać że to nie ma znaczenia, ale będę tu siedziała i okłamywała sama siebie. ♥
|
|
 |
|
Nikt wcześniej nie spojrzał na nią tak jak on.
|
|
 |
'jesteś mi potrzebny.. bardzo potrzebny do życia.'
|
|
 |
|
- Wypijmy za błędy. - Najpierw ogarnij tyle wódki...
|
|
 |
Odwróć się na chwile to moja ostatnia prośba
Bo już nawet nie pamiętam jak wyglądasz
Ten ostatni raz nim się zatrzymam a Ty odejdziesz
Bo nasze życia idą zupełnie innym tempem
|
|
 |
I znowu inny, i ciągle ktoś, smakuje moich ust. I boli tak, że to nie Ty.
|
|
 |
znów ta cienka linia podzieliła nas jak równik,
znów musiałem się wkurwić wiem takie jest życie
|
|
 |
chciałbym mieć legendę do mapy twojego charakteru,
chciałbym cie zrozumieć, ale się gubię,
to cienka linia gdy twój uśmiech nagle zamienia się w burz
|
|
|
|