 |
|
Dziś na "tak" rozpatruję twe podanie o wpierdol
|
|
 |
|
"Nie wszystko ma cenę" - pierdolenie
|
|
 |
|
I wyszło na jaw kto pała, kto kolega
|
|
 |
|
pewne jest jedno słowa obracac w czyn
nie ma co obiecywać pustym gadaniem zbyć
wzbudzić nadzieje a potem z tego kpić
tak się nie robi jak z ludźmi chce sie zyc, Elo
|
|
 |
|
lecz sam nie jestem święty bo w zyciu róznie jest
czasami zawiodłem chociaż starałem się wiem
na dobrych checiach zbudowane piekło
|
|
 |
|
to jest to co mysle oczywiscie oczywiste
|
|
 |
|
nie czujesz winy gdy w żyłach syf się toczy
|
|
 |
|
Ci co oszukują samych siebie są na prawde biedni
|
|
 |
|
niestety boli niespełniona obietnica
niełatwo jest wybaczać gdy ranne są uczucia
farmazonów słuchać mam kolejny raz?
|
|
 |
|
kto daje plame musi pożegnac szacunek
było takich paru obrali zły kierunek
niby tacy twardzi, niby znali się na rzeczy
dziś juz nie ma ich wsród nas, nikt nie zaprzeczy
|
|
 |
|
ja nie zbiednieje, lamus dużo więcej straci
kiedyś się odbije wróci jak na tacy ziom
|
|
 |
|
tylko zjednoczeni sprawimy, że będzie pięknie
na równi z życiem cenne - bratnie dusze
na nim się nie zawiodę, sam nigdy go nie opuszczę
jesteście razem to nad resztą masz przewagę
|
|
|
|