 |
śmiem powiedzieć że nie przez przypadek sięgam po kubek z kompletu który dostaliśmy na święta od Miśki, śmiem stwierdzić że robiąc herbatę nie przez przypadek zrobiłam dwie.../robcochcesz
|
|
 |
Pragnę tylko tego żeby pojawił się w moich drzwiach, żebym mogła przytulić go i powiedzieć jak bardzo tęskniłam, żebym nie musiała już płakać, żeby BYŁ, tu obok mnie, tu gdzie jego miejsce ../robcocchesz
|
|
 |
te nikomu niepotrzebne słowa, te łzy, ta złość, ta pieprzona tęsknota, to uczucie które zabija naszą dwójkę od środka.../robcochcesz
|
|
 |
ten moment kiedy rozmawiamy a moje kąciki ust mimowolnie unoszą się w górę, ten moment kiedy widzę jego twarz na ekranie,a z moich oczu płyną łzy./robcochesz
|
|
 |
w Twoich oczach, zwykła ze mnie postać, ale nabieram wartości gdy dobrze mnie poznasz. |Sulin
|
|
 |
Czemu ryczysz gnoju, spójrz-ja nie płaczę,"Świat jest piękny, świeci słońce", tak mówiła mu za każdym razem.. |Chada.
|
|
 |
Nie musisz słuchać słów, czytaj z moich ust. Dobrze jest mieć do kogo wyciągnąć rękę. A oczy, oczy mieć szeroko zamknięte. |PiH
|
|
 |
Miała w sobie niewinną naiwność,zmanierowana mimo że stawiała na wygląd. |W.E.N.A
|
|
 |
odebrałam telefon, i nagle w słuchawce usłyszała cichy głos ojca: "Żaklina, Ty mnie nienawidzisz,prawda?"- zapytał. przez chwilę nie mogłam wydobyć z siebie słowa, zastanawiając się, jakim prawe wogóle do mnie zadzwonił. "przecież wiesz. po co dzwonisz?" - w końcu coś z siebie wydusiłam. "jestem w szpitalu, ale to już wiesz. mój stan jest ciężki, i po prostu chciałem wiedzieć..chciałem Cię usłyszeć" - powiedział,powoli. słuchałam jak mówi, czując nie współczucie, nie miłość - a obrzydzenie. "powiedz mi coś, proszę Cię. pewnie życzysz mi śmierci.." - ponownie się odezwał. wzięłam głęboki oddech, po czym spokojnie odpowiedziałam: " Nie, nie życzę Ci śmierci. Życzę Ci, żeby ktoś jeszcze zdążył Cię w życiu zranić tak mocno, jak Ty zraniłeś mnie, tato" , po czym rozłączyłam się, siadając na fotelu i próbując powstrzymać łzy, i wspomnienia, które zaczęły uderzać mnie z każdej strony serca, które tak bardzo bolało.|| kissmyshoes
|
|
 |
za 13 dni, pojadę na lotnisko z jego rodzicami i młodszym bratem, za 13 dni bardzo sie zdziwi, zamiast być w warszawie rzucę mu się na szyję i nigdzie nie pozwolę już jechać, nigdy.../robcochcesz
|
|
 |
i nawet spełniając sobie moje największe marzenia, stojąc przed muzeum Madame Tussauds mówi że chce już do mnie wróci/robcochesz
|
|
 |
jeszcze dwa tygodnie, jeszcze dwa tygodnie/robcocchesz
|
|
|
|