 |
|
chcesz mnie wyjeb, do stracenia mam i tak niewiele już.
|
|
 |
|
Nie bolało, że musiałam odejść. Bolało, że nic nie zrobiłeś, abym została.
|
|
 |
|
Za oknem tak samo jak w sercu.
|
|
 |
|
bogaty w najpiękniejsze oczy świata.
|
|
 |
|
Tak wiele we mnie słów, których nie wypowiem, choć krzyczą głośno.
|
|
 |
|
Trzymał moją rękę tak mocno jakby bał się, że zaraz odejdę i już nigdy nie wrócę.
|
|
 |
|
Ale ja nie chcę zebyś się zakochał. Pragnę abyś mnie kochał bezgranicznie.
|
|
 |
|
więcej niż przyjaźń, mniej niż miłość .
|
|
 |
|
Kłamałam. Nie płakałam przez cebulę. Przez cebulę lecą łzy. Płacze się przez Ciebie
|
|
 |
|
zbierała kapselki z tymbarków, wierzyła w horoskopy, chociaż ostatnio wszędzie nie było widać miłości to czekała, kupowała, wiedziała, że w końcu przybędzie.
|
|
 |
|
po jakimś czasie tylko ból jest dla nas inspiracją, tą naszą prawdą. stajemy przed wyborem: dragi, wódka, miłość, religia, ludzka litość, szaleństwo. tak bezpiecznie odejść stąd w świat iluzji, w permanentny sen by już się nie obudzić. by świat już nie ranił w serce wbijając drzazgi.
|
|
 |
|
Nie wiem czy jest aż tak mądry, czy aż tak głupi.
|
|
|
|