 |
|
Niewyspana, znudzona , zmęczona... Widząc jego spojrzenie, chciało jej się płakać, bo wiedziała, że nadchodzący weekend będzie długi i męczący bez niego. Co ci faceci jeszcze mogą z nami zrobić?
|
|
 |
|
Spokojna noc. Już zapomniałam jak wygląda.
|
|
 |
|
I weź tu spokojnie odrób pracę domową skoro on cały czas mi przeszkadza chodząc mi po głowie.
|
|
 |
|
Weź przestań już , krzyczała umierając ze śmiechu, gdy ją trzymał, jednocześnie nie chciała, by kiedykolwiek przestał. Chciała nadal czuć jego dotyk i wtulić się bez żadnych krępacji w jego silne ramiona.
|
|
 |
|
Kochałam go , naprawdę go kochałam. Nie mogłam sobie wyobrazić, choćby kilku dni rozstania. Lecz, gdy wszytko się skończyło okazało się to jeszcze bardziej nieznośnym uczuciem i niż sobie mogłam wyobrazić. Zawsze, gdy tylko źle się czułam mogłam do niego napisać, zadzwonić, spotkać się. Nie bałam się niczego, bo wiedziałam , że cokolwiek się stanie on będzie. Teraz były to najgorsze dni w moim życiu, a ja nie mogłam zadzwonić, bo właśnie ten cholerny ból dotyczył jego.
|
|
 |
|
Ludzie się przyciągają jak magnez, choć to wbrew prawom fizyki , lecz zgodnie z prawami miłości.
|
|
 |
|
Jestem wielką ,straszną egoistką to mój taki obywatelski obowiązek.
|
|
 |
|
- Wierzysz w duchy i zjawy ?
- Nie, a dlaczego ?
- Bo ciągle do niego mówisz chociaż od miesięcy nie było go koło ciebie.
|
|
 |
|
Na tej planecie nie opłaca się dzisiaj kochać.
|
|
 |
|
Bo gdy słyszę jak ktoś wypowiada Twoje imię automatycznie się odwracam, by sprawdzić czy przypadkiem nie ma Cie gdzieś obok mnie.
|
|
 |
|
-Kocham Cię, proszę zrób coś z tym... -Ale co ja mam zrobić? -Nie wiem, może też mnie pokochaj?
|
|
|
|