 |
|
dosyć narzekania, realizacja marzeń w planach.
|
|
 |
|
Już nie pamiętam keidy moje życie wyglądało normalnie. Bez łez, smutku i wiecznej tęsknoty..
|
|
 |
|
Kiedy w końcu się spotkamy? Kiedy na drodze nie stanie nam żadna przeszkoda?
|
|
 |
|
Kolejne rozczarowanie, kolejne łzy..
|
|
 |
|
Tak, tak ... Ty się starałeś... ja odpychałam...Teraz żałuję!
|
|
 |
|
Ja i Ty - dziś całkowicie obce sobie osoby.
|
|
 |
|
Upadłam na ciernie życia i krwawię...
|
|
 |
|
Jej, jakie to było wspaniałe, piękne... To co się działo jest nie do opisania!. Ale tak. Zapomniałam, że to mi się śniło
|
|
 |
|
Tam byłam, tam stałam, tam sobie życie zmarnowałam...
|
|
 |
|
bo myślałam że jesteś czegoś wart !
|
|
 |
|
Wiem, że lubisz patrzeć, gdy myślisz, że nie widzę.
|
|
|
|