|
"Jeśli nasze drogi są tak odległe dlaczego wciąż mnie wołasz?"
|
|
|
"I sprawia, że czasem ciężko mi się skoncentrować."
|
|
|
"Nie musimy przyklejać etykietek."
|
|
|
każda dziewczyna ma taki moment, gdy chciałaby być taką zimną suką, bez uczuć, ale zwyczajnie nie potrafi, bo ma kurwa za dobre serce.
|
|
|
wyjdź' odczytałam od niego smsa 'muszę się ogarnąć, nie wyjdę tak' odpisałam od razu biegnąc do łazienki, nie dawał spokoju tylko dręczył telefonami. wyszłam na zewnątrz w wielkim dresie, rozwalonym wysoko spiętym kucyku i wymalowana przez kuzynkę farbami na policzkach. stał oparty o maskę samochodu z kumplami którzy zaczęli gwizdać i przeszywać mnie wzrokiem z góry na dół. - nie komentować. - zaśmiałam się podchodząc do niego, objął moje ramiona jedną ręką dobierając się do moich ust. - taką Cię najbardziej lubię. - wyszeptał do ucha rozwalając mi kucyka. - teraz powinieneś się mnie wstydzić. - rzuciłam. - coś nie tak z głową? teraz właśnie chwalę się, że mam taką ładną dziewczynę. a te pasztety niech zazdroszczą bo nie wiedzą jak to jest mieć taką dziewczynę. - uśmiechnął się i wbił się w moje usta.
|
|
|
Spotkanie kogoś, kogo pokocha się z wzajemnością, jest wspaniałym uczuciem. Ale spotkanie bratniej duszy jest uczuciem chyba jeszcze wspanialszym. Bratnia dusza to ktoś, kto rozumie cię lepiej niż ktokolwiek inny, kocha cię bardziej niż ktokolwiek inny, będzie przy tobie zawsze, bez względu na wszystko.
|
|
|
Siedząc z tobą na schodach przed moim domem zrozumiałam dwie rzeczy : po pierwsze - nie umiesz wybierać normalnych miejsc na randki , i po drugie - że Cię kocham świrusie.
|
|
|
Trzymam Cię mocno za rękę idąc przez tłum nieznajomych. Nie możesz się mi zgubić, nie ma mowy. [Onar]
|
|
|
Trzeba brać to, co jest, mimo ciężaru, bo nie chodzi o to, aby przeżyć burzę, ale w deszczu tańczyć. [HuczuHucz]
|
|
|
Żadna kołdra nie da tyle ciepła, co druga osoba obok. [HuczuHucz]
|
|
|
Przyznaj się, czasami chciałabyś, żeby pozwolili Ci być słabą. Żeby ktoś po prostu Cię przytulił, ukołysał jak małe dziecko i nie oczekiwał lepszego charakteru, lepszych ocen, szczuplejszego ciała i szczerszego uśmiechu. Pozwoliłby Ci się wypłakać i przez tą jedną pieprzoną chwilę mogłabyś się rozpaść w czyichś ramionach. Potem wstaniesz taka jak zawsze, ale każdy z nas potrzebuję takiego momentu. Kompletnego upadku, całkowitej akceptacji otoczenia i wtedy, kiedy już jest najbardziej żałosnym człowiekiem jakiego znasz, on odbija się od dna i znowu jest silny. Czasami pozwól komuś umrzeć na Twoich rękach.
|
|
|
Co by się stało, gdyby się nie stało to co się stało ?
|
|
|
|