 |
skoro już się do mnie nie odzywasz i udajesz, że mnie nie znasz, to dlaczego się tak patrzysz ?
|
|
 |
Dużym problemem większości ludzi jest to, że nie potrafią znaleźć szczęścia w teraźniejszości, tylko rozpamiętują przeszłość, która wydaje im się idealna.
|
|
 |
Nie chcę odpuszczać. Nie chcę zmagać się z pustką w sercu, gdzie kiedyś znajdowało się Twoje miejsce. Nie chcę spekulować, co by było gdyby i nie chcę odsuwać od siebie natłoku myśli, które cicho krzyczy wspomnieniami.
|
|
 |
Niektórzy ludzie spędzają życie na szukaniu i nigdy nie odnajdują swych bratnich dusz. Nigdy. Ty i ja znaleźliśmy, tak się jedynie złożyło, że przebywaliśmy z nimi krócej, niżbyśmy pragnęli. To smutne, ale takie jest życie.
|
|
 |
wiesz jak to jest kiedy przeszłość miesza się z teraźniejszością? kiedy uświadamiasz sobie, że jednak myliłaś się mówiąc "tak już mi przeszło"? gdy zdajesz sobie sprawę, że słowo "zapomniałam" było puste i totalnie zmyślone? Gdy to wraca, wszystko lecz tym razem rani o wiele mocniej.
|
|
 |
Czy żałuje? Oczywiście, że nie. Nie można żałować tego, że się było szczęśliwym.
|
|
 |
Wiesz czemu nie potrafię być Twoją koleżanką? Idąc na zwykłe piwo, jak zwykła para znajomych, prowadząc zwykłe rozmowy, w głowie miałabym ten czas kiedy łączyło nas coś więcej. Nie wymażę z głowy Twoich dotyków, pocałunków i tego jak się przy Tobie czułam. To najlepszy powód, dlaczego nie będzie już nic po tym związku, po prostu zerwiemy kontakty i odejdziemy każdy w swoją stronę. ;((
|
|
  |
` mówiłam, że jestem głodna miłości a Ty uparcie karmiłeś mnie kłamstwem. / abstractiions.
|
|
  |
` możesz odejść albo zostać, ale lepiej zostań. / abstractiions.
|
|
  |
` Wciąż usiłujesz kierować moim życiem, a powiedz kiedy ostatnio na prawdę byłaś szczęśliwa? / abstractiions.
|
|
  |
` ciężko mówić o uczuciach, skoro z dnia na dzień czujemy coraz mniej. / abstractiions.
|
|
  |
` pamiętam jak to wszystko się zaczęło.Paliliśmy razem szlugi na klatce, później przeszło to w blanty w piwnicy wspólnego bloku. Do dziś pamiętam każdą noc z Tobą kiedy zbiegałeś ze swojego czwartego na moje pierwsze piętro i kazałeś mi patrzeć przez resztę nocy na niebo. Te noce były bezcenne.Tylko dzięki nim tak bardzo Cię poznałam.Tylko pod wpływem gwiazd pozwalałeś sobie na rozmowy o zmarłej mamie i o tym jak ciężko Ci z pijanym ojcem. Tylko pod wpływem godzin spędzonych na balkonie po dwunastej w nocy, rozmawiałeś ze mną o swoich problemach z narkotykami i odważyłeś się poprosić mnie o pomoc w rzuceniu tego gówna.Tak,nazwałeś to gównem nawet nie zdając sobie sprawy że to pierwszy krok do szczęścia bez białego czy zielonego.Tylko pod wpływem gasnących świateł bloków, byłeś w stanie mówić o tej pięknej, długowłosej dziewczynie z drugiego końca miasta która tak bardzo Cię zraniła.Wtedy tego nie rozumiałam,do dziś nie wiem jak ktokolwiek mógł tak wiele w Tobie zmienić. / abstractiions
|
|
|
|