|
widzę go czasem przypadkiem, uśmiechnięty z fajkiem, przechodzę koło niego pada oschłe cześć, nie patrze nawet w jego oczy, boję się.. nie chce spoglądać w nie teraz jak są obce, chce zapamiętać je jako te które były dla mnie ukojeniem, zrozumieniem i wsparciem. nie chce patrzeć i widzieć pustki.
|
|
|
ciężko zrozumieć komuś co czuję osoba od której odchodzi najważniejsza część jej popieprzonego świata, właśnie ta cząstka dzięki której ten świat był lepszy, co dzieję się z człowiekiem gdy zostają wspomnienia, myśli, uśmiechy i wyobrażenia jak mogłoby być dalej cudownie, jak moglibyśmy spędzać ten czas razem.
|
|
|
czuję potrzebę bycia z kimś, posiadania kogoś kto pomoże mi odejść od tego wszystkiego, kto da mi chociaż cząstke siebie, bo na całość nigdy nie zasłuże, wiem. Potrzebuje motywacji, żeby zrobić coś dla siebie, motywacji w formie uśmiechu, pocałunku, uścisku, bycia przy mnie gdy popełniam błędy i zrozumienia, że nie jest mi tak łatwo się zmienić,bo ciągle w głębi mnie siedzi to cholerne zło.
|
|
|
to nie łatwe, ciągle słuchać kłócących się rodziców, patrzeć na pijanego ojca, który zatacza się po pokoju, być w strachu czy brat znowu nie będzie chciał go bić, widzieć jak matka płacze co drugi dzień, nie widzieć perspektyw, wątpić w siebie czy uda się osiągnąć coś więcej, wyrwać z tego syfu, odnaleźć i poznać inny świat, o którym się nic nie wie, którego zna się tylko z opowieści
|
|
|
nie wiem co się ze mną dzieję, tak bardzo się zmieniłam. brzydzę się sobą, nienawidzę siebie za to co robię. obiecuję sobie, że nie popełnie tego samego błędu, ciągle i ciągle. a znów budząc się rano pijana uświadamiam sobie, że nie umiem z tym walczyć. że przegrywam swoje życie
|
|
|
Krzywy kręgosłup, bo życie nie jest proste/hucz
|
|
|
Daję odpocząć planom, których nie mam /hucz
|
|
|
Cześć, wstaję rano, już mam dość.
Kolejny dzień, znowu to samo jak na złość. /hucz
|
|
|
rozstaliśmy się, przez ponad pół roku nie czułam smaku Twoich ust i dotyku, były noce gdzie brakowało mi tego tak jak tlenu, przestałam o Tobie myśleć. Spotkaliśmy się na jednej imprezie, patrzyłam ukradkiem, zaczepiłeś mnie i rozmawialiśmy tak zwyczajnie jak kumple po 2 latach związku, wyszliśmy namiętność przeszyła mnie całą. Tak bardzo dobrze było znowu poczuć dotyk Twoich rąk w najbardziej intymnych miejscach, czuć Twoje usta.
|
|
|
nie ufaj samcom a emocjom w oczach/ Fokus
|
|
|
Wyjdź z domu, spokój znajdź w powietrzu, w deszczu" / eldo
|
|
|
|