 |
zrozumiałam że miłość przegrała, zostały wspomnienia, bo Ty nie chcesz nic zmieniać :(((
|
|
 |
I cóż mi pozostało z Twoich wielkich małych słów ? Jesiennych obietnic że nie znikniesz nigdy z moich snów ?! I ciągle próbuję zapomnieć o wszystkim,Gdy palę Twe fotografie. Gdy jestem w miejscach gdzie byliśmy razem, Przystaję i płaczę ukradkiem.... :(((
|
|
 |
To była wczesna jesień. A może była późna. Jesiennych deszczowych dni, I tak przecież nikt nie rozróżnia.... Zamykam oczy i spuszczam głowę, Gdy widzę Ciebie przypadkiem. Gdy jestem w miejscach gdzie byliśmy razem, Przystaję i płaczę ukradkiem.....
|
|
 |
Ty jesteś taki uparty, Ciągle patrzysz w przeciwną stronę. Wiesz, że jedno twoje spojrzenie,
może mi zwrócić, to co było stracone..
|
|
 |
Jeśli myślisz, że ja cię nie kocham. To się mylisz... Ja, ci przecież to mogę w każdej chwili-Wyszeptać, wyśpiewać, powiedzieć, jak wolisz. Tak szybko, w dwóch słowach, lub całkiem powoli. Jeśli myślisz, że ja cię nie kocham, jesteś w błędzie...
|
|
 |
I popatrz to anioł z diabłem mówią mi co lepsze, tylko szkoda, że to zawsze diabeł głośniej szepcze.
|
|
 |
To że mam marzenia inne niż reszta to nie jest minus
|
|
 |
Możesz oddychać świeżością dnia albo utopić się w tym gównie w którym od zawsze trwasz!
|
|
 |
Lecz nie o to biega, bo wszystko to co mam, ja inaczej postrzegam!
|
|
 |
Czas, miejsce nie mają znaczenia, grunt to konsekwentnie dążyć do samospełnienia. Miłość, pasja. Tak to się zaczyna, tego wymaga w życiu od nas każda dziedzina. Jest chęć, jest wola też, żeby się rozwijać, to już nie marzenia, to już po prostu widać!
|
|
 |
Moje życie, mój syf, moje nieogarnięcie...
|
|
 |
Nasi
znajomi, przyjaciele, rodzina zewsząd nie jeden wspomni jak tyle razem
się przeszło...
Gdyby nie one, gdyby nie oni nie byłoby tu nas!
To jest tak Brat!
|
|
|
|