 |
Z wiatrem będzie mu posyłać pocałunki, wierząc, że wiatr muśnie jego twarz i szepnie mu do ucha, że ona ciągle żyje i czeka.
|
|
 |
Oczy widzą, uszy - słyszą, a serce - i tak wie swoje.
|
|
 |
Pozwól że opowiem Ci o znajomości, która trwa, chociaż nie jest pewna swojej przyszłości.
|
|
 |
Kilka lat temu jechałem sentymentalnie, dziś jest inaczej choć podobno też całkiem fajnie
|
|
 |
` największy skarb to twoja autonomia twoja myśli niezależność pomysłów symfonia
|
|
 |
A gdyby szczęście, które wiąże się z ogromnym ryzykiem zapukało do twoich drzwi to otworzyłbyś czy wolał poczekać na coś pewniejszego co nie będzie dawało aż tyle radości?
|
|
 |
bawili, pili, palili, nie stracili ani chwili.
|
|
 |
ortodoksja! bo dałabym się pokroić za rap!
|
|
 |
- kochanie, jestem w ciąży. - gdzie jesteś?
|
|
 |
- Hej, wyglądasz zupełnie jak mój trzeci chłopak! - a ile ich było? - dwóch.
|
|
|
|