 |
` Nie wiem, dlaczego byłam tak naiwna i pozwoliłam Ci wygrać.
Nie wiem, dlaczego zostawiłam Tobie siebie, chociażby w połowie.
Może czas już zapomnieć, że istniałeś,
że o tą miłość nie dbałeś
Może czasu już odnaleźć to na co czekam `
|
|
 |
-knock! knock! -who's there? -me. i kill you. // ?
|
|
 |
- Pobawimy się w Boba Budowniczego?
- Jak to ?
- Spróbujmy wszystko naprawić...
|
|
 |
` Miałeś tak kiedyś? Nie możesz zasnąć,
trzymając w ręku telefon, ciągle odblokowując klawiaturę
- a nóż,może jest sms, może nie było słychać dźwięku...
Rano wstajesz półprzytomny, szukasz kogoś w
tłumie ludzi, choć wiesz,że tam, go nie ma.. żyjesz nadzieją,
że może.. może dziś, może właśnie w tym tłumie.. że może..
Ach,miałeś tak? Bagatelizujesz wszysttkie inne sprawy,
tylko dla tej jednej, chociaż doskonale wiesz,że jest ona pozbawiona sensu....
|
|
 |
` Skłamałabym twierdząc, że o nim nie myślę. Myślę.
Czasami są takie dni, gdy jest w każdej godzinie,
i takie godziny, gdy jest w każdej minucie.
Wciąż jeszcze zdarza mi się zasypiać i budzić się
z jego imieniem na ustach. Często łapię się na tym,
że wypatruję jego twarzy w ulicznym tłumie.
|
|
 |
` I czuję się kurwa całkiem żałośnie,
gdy myślę o Tobie nocą i błądzę
|
|
 |
Gdy przestaniesz tak naprawdę
znaczyć już cokolwiek dla mnie..
Gdy przestanę myśleć o czym myślisz i gdzie idziesz..
Gdy to stanie się nieodwracalnie, gdy stąd wyjdziesz..
Gdy nie będę już tak bardzo chciała Cię widzieć.
|
|
 |
- nie chcę, nie chcę, nie chcę !
- czego ?!
- mieć tej pieprzonej nadziei że On napisze..
|
|
 |
` Nie widziałem cię już od miesiąca.
I nic. jestem może bledsza,
trochę śpiąca,
trochę bardziej milcząca,
lecz widać można
żyć bez powietrza.
|
|
 |
-Dlaczego Ty wciąż mówisz o nim tak,
jakby nadal był przy Tobie?
-Jeśli rzeczywistość nie zadowala,
to żyje się iluzją.
|
|
 |
`sprzeczne uczucia towarzyszące
jej przy kubku ciepłej herbaty,
a przed oczami setki wspomnień.
|
|
 |
` co mam zrobić jeśli
każde wypowiedziane słowo,
przypomina mi,
że za tobą tęsknię?
|
|
|
|