 |
Obserwujesz Go zachowując dystans. Kochasz patrzeć jak się uśmiecha. Marzysz o tym, że może kiedyś jeszcze będzie Twój, chociaż na chwilę. On podchodzi do Ciebie, Twoje serce bije coraz mocniej. Próbujesz wmówić sobie, że Go nie kochasz, ale śnisz o Nim, masz nadzieję, modlisz się, żebyście mogli być jeszcze raz razem. Miałaś tak kiedyś?
|
|
 |
weź polej im za moje zdrowie,albo posyp kreskę, bo już nie wiem co jest w modzie. // nie moje
|
|
 |
-czujesz too?! -ale co? -coco jamboo, kurwa. // neast
|
|
 |
-Tato. Co to jest patologia? - Zamknij mordę i podaj piwo. // neast
|
|
 |
- Mateusz do odpowiedzi. - a więc tak nie wiem, czy pan pamięta, że Anna Karenina poszła do klasztoru, bo nie chciała wyjść za Wołodyjowskiego. a wtedy Kmicic chwycił swój róg bawoli, cętkowany, kręty i powiedział 'ogary poszły w las'. ciemno się zrobiło w piwnicznej izbie, gdy Boryna zataczając się wpadł w objęcia pani Dulskiej, która wzięła go za Zbyszka z Bogdańca (a to był Maciej Chełmicki). Chwyciwszy za głowę Rzeckiego, zrobił taką awanturę o Basię, że pan Tadeusz krzycząc 'quo vadis?' wpadł do Jeziora Bodeńskiego. na szczęście Jagienka, która była tam za chlebem, zapaliła Latarnika przy pomocy ogniem i mieczem, i odjechała wozem Drzymały, który należał do Faraona. taka była historia żółtej ciżemki. / wymiata. // neast
|
|
 |
Nie zastąpisz prawdziwej kobiety zwykłą dziwką, a miłości wódą, koksem czy też fifką. // dixon
|
|
 |
centymetry od ziemi, uniesiony jak anioł. // ostr
|
|
 |
jest zbyt pruderyjna i nietaktowna o nonszalancji, nie wspominając. mimo wszystko, zasługuje na miłość. jak każdy, stąpający po tej kuli ziemskiej. // nie moje
|
|
 |
nie łudź się, każdy czasem nawala. // neast
|
|
 |
ona jakby czekała. on jakby miał ją gdzieś. // neast
|
|
 |
jebać uczucia, wszyscy bądźmy skurwielami. // jachcenajamaice
|
|
|
|