|
"Jeśli ktoś nie popełnia samobójstwa, nie znaczy, że wybrał życie. On tylko nie potrafi się zabić."
|
|
|
Koleżanka
: Hey , jak się czujesz ?
Dziewczyna
: Nie mogę w to uwierzyć ..
Koleżanka
: Ahaa . Artur dzwonił do mnie kilka dni temu ..
Mówił żebyś poszukała czegoś w kieszeni ;)
Dziewczyna
: Ummm .. OK ;]
Znajduje kartkę w kieszeni ..
Kochanie mam nadzieję że znajdziesz to zanim odczytasz mój list. Myślałem że Twój ojciec mógłby to znaleść więc zmieniłem kilka
słow :
nienawiść = miłość
nigdy = zawsze
suko = kochanie
nie będę = będę
Kocham Cię całym sercem :*
Dziewczyna
: A jednak mnie kocha ..
Włącza Tv .. WAŻNA WIADOMOŚĆ :
Samolot rozbił sie podczas lotu do szkoły z internatem .. Wszyscy
zginęli !
3 dni późnej popełnia samobójstwo ponieważ największa miłość jej
życia nie żyje ..
.. Następnego dnia ktoś dzwoni .. Nikt nie odbiera więc zostawia
wiadomość :
Hejj tu Artur chyba nie ma cię w domu więc zostawiam wiadomość że
żyję ..
Nie poszedłem na samolot , nie mogłem Cię zostawić !
ZOSTAJĘ NA ZAWSZE
|
|
|
Gdy już są w domu dziewczyna zaczyna czytać list który dostała ...
Malwina , wiesz że się przenoszę ..
Wydaje mi się że lepiej napisać list
w którym opiszę ile dla mnie znaczysz ..
Prawda jest taka , że nigdy tak bardzo Cię nie kochałem !
Jesteś moją suką i nigdy o tym nie zapomnij !
Nigdy mnie nie obchodziłaś !
Nigdy nie chciałem się z tobą spotykać lub rozmawiać !
Nawet nie masz pojęcia jak Cię nienawidzę !
Nigdy nie robiłaś odpowiednich rzeczy i nigdy nie było Cię obok mnie !
Nigdy nie myślałem że mogę kogoś nienawidzić tak bardzo !
Nie chcę Cię więcej widzieć ! Nigdy nie będę tęsknić !
Zatrzymaj sobie ten list bo to jest ostatnia rzecz jaką po mnie masz !
Dziewczyna płakała cały tydzień ..
Nagle dzwoni telefon ..
|
|
|
Chłopak
: Wow ! Twój ojciec ma głos jakby na prawdę się wściekł ..
Dziewczyna
: Wiesz jaki on jest .... Ale Ty mnie nie możesz zostawić !!
Chłopak
: A uciekłabyś razem ze mną ?
Dziewczyna
: Kotkuu .. Dla Ciebie wszystko ! Ale nie mogę ..
Mój ojciec by zwariował ..
Chłopak
: To ok , rozumiem .. Chyba ..
Dziewczyna
: .. ( Nie mogę uwierzyć , że to się dzieje na prawdę )
Chłopak
: Musimy się zobaczyć ! Muszę coś Ci dać ..
Wylatuję samolotem z samego rana ..
Dziewczyna
: OK . Wymknę się z domu i spotkamy się w parku za 10 minut ..
Chłopak
: Dobra , już idę ..
.. Spotykają się w parku , przytulają się ..
Chłopak daje dziewczynie list ..
Chłopak
: Proszę , to dla Ciebie :* Ja już muszę iść ..
Dziewczyna ociera łzę i zaczyna płakać ..
Chłopak
: Nie płacz kochanie ! Wiesz że Cię kocham i nic tego nie zmieni ..
Ale muszę wyjechać ..
Dziewczyna
: OK .. ( Odchodzi ciągle płacząc )
|
|
|
Chłopak : Kochanie .... Musimy porozmawiać !
Dziewczyna
: Artur .. Co masz na myśli ?
Chłopak
: Stało się coś bardzo ważnego ..
Dziewczyna
: Co się stało ?! Czy to coś przykrego ?
Chłopak
: Nie chcę Cię zranić kochanie ..
Dziewczyna
: .. ( Myśli by jej nie zostawił
bo tak bardzo go kocha )
Chłopak
: Kochaniee .. Jesteś tam ?
Dziewczyna
: Tak , jestem ..
To co takiego ważnego się wydarzyło ?
Chłopak
: Nie jestem pewnien , czy Ci to powiedzieć ..
Dziewczyna
: Jak zacząłeś to dokończ ..
Chłopak
: Przenoszę się !
Dziewczyna
: Kot
ku ! O czym Ty mówisz ? Nie możesz mnie zostawić ! ..
Ja tak bardzo Cię kocham;(
Chłopak
: Nie o to chodzi .. Wyprowadzam się dalekoo ..
Dziewczyna : Dlaczego ?? Przecież cała twoja rodzina tu mieszka .. !
Chłopak
: Ojciec wysyła mnie do szkoły z internatem za granicą ..
.. Ojciec dziewczyny podnosi słuchawkę telefonu i krzyczy :
Malwina ! Ile razy Ci mówiłem ,
że nie masz rozmawiać przez telefon z chłopakami !? .. Rozłącz się !
|
|
|
Miej zawsze przed oczami koniec swojego życia, docenisz wtedy piękno chwili obecnej.
|
|
|
Chcę coś powiedzieć, coś ważnego... Ale czuję, że brakuje mi słów.
|
|
|
To, czego w tej chwili tak bardzo potrzebuje, to poczuć Twoją bliskość. Zatonąć w cieple Twoich ramion, nie czuć nic poza naszą miłością. Ale nie masz chyba dziś ochoty na przytulanie... Trudno, dam radę.
|
|
|
|
bo to życie wyniszcza nas od samego środka, ciągle nie wiemy co złego nas spotka, czy uda nam się znowu powstać, czy trzeba będzie chlać i ćpać, aby na nogach kurwa stać. czy błędem jest walka o lepsze jutro? czy każdy problem trzeba zapijać wódką? czy musimy ciągle płakać i upadać? czemu pozwalamy nawzajem sobie spadać? czemu nie wyciągamy ręki? czemu pozwalamy na ludzkie męki? czemu jesteśmy tak obojętni na innych? czemu osądzamy niewinnych? to życie robi z nas skurwieli, abyśmy uczucia na dole mieli. abyśmy kochając krzywdzili się ciągle. i nie kurwa nie jestem wujek google, też nic nie wiem i się boję, o życie najbliższych i moje. bo nie wiem czy los, albo ktoś, nie zaciśnie mi rąk na szyi, bo Adam i Ewa na początku zgrzeszyli.
|
|
|
Dystans rośnie, nie ma Ciebie... nie ma mnie, a jedyne co mi pozostało, to moje rany. Zamykam więc oczy, by poczuć to złe przeczucie. Liczę do trzech, w nadziei, że kiedy je otworzę.. to minie. Znów będę szczęśliwa.
|
|
|
Nie wiem jak o tym rozmawiać, bo brakuje mi słów, żeby opisać jak się czuje. A może.. nie, to nie tak, że brakuje mi słów. Wiem co czuje, ale boje się jak owe słowa zostaną odebrane kiedy wypowiem je na głos -.- Duszę się.
|
|
|
|