 |
Nie przyzwyczajaj się do mnie . Nie zapamiętuj mojej twarzy, nie pamiętaj, ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty, zapominaj, jak się ruszam, jak ubieram, jak pachnę . Nie przywiązuj się do mnie - ja mam w zwyczaju uciekać
|
|
 |
Nie muszę ubierać przepięknych sukienek i gustownych bucików. Nie potrzebuję 37 kosmetyków na twarzy. Nie chcę zalotnych spojrzeń nieznajomych mężczyzn. Chcę jego spojrzenie, a ono jest pełne miłości nawet, gdy noszę sprane jeansy i rozciągnięty sweter
|
|
 |
Ostatnio stwierdziłam, że wszystko zaczyna i kończy się we mnie samej. Może czasami warto okłamywać siebie i wszystkich dookoła, że jest dobrze, może wtedy choć przez chwilę naprawdę tak będzie
|
|
 |
Bardzo chętnie zapaliłabym sobie papierosa i zeszmaciła tanią wódką, a potem pogrążając się w myślach i histerycznie poszukując prawdy o samej sobie, będę czekać aż paraliż ustanie
|
|
 |
Obudziło się we mnie dawne pragnienie bycia w końcu docenioną przez kogoś. Powróciło uczucie pustki, bezsilności, beznadziejności, rozczarowania niespełnionymi oczekiwaniami. Pozostał tylko ten tępy ból psychiczny i świadomość emocjonalnego dna
|
|
 |
Pozdrawiam Cię setkami liter, tysiącami westchnień, milionami łez i nieprzespanych nocy
|
|
 |
Wszystkie jesteśmy przepełnione tęsknotą za dzikością. Nauczono nas wstydzić się swoich pragnień. Zapuszczamy długie włosy, by zasłonić nimi swoje uczucia. Ale cień Dzikiej Kobiety wciąż za nami podąża, dniem i nocą. Nieważne, gdzie jesteśmy, ten cień ma nieodmiennie cztery łapy
|
|
 |
Nie znoszę tego, jak potrafię być słaba... i chyba jednak przedawkowałam dzisiaj czekoladę. Chusteczki też się już skończyły, a na suficie nie było żadnych gwiazd. Prawdopodobnie zakupy uszczęśliwiają, jednak dzisiaj nie. Próbowałam każdego sposobu, żeby poczuć się lepiej- na darmo. W kółko w myślach sobie powtarzam: zniosę to, jakoś... zniosę
|
|
 |
Choć chciałabyś być czasem kobietą spokojną, nie mającą pretensji i szczęśliwie funkcjonującą w społeczeństwie, to czasem się nie da. Głupie hormony szaleją i podpowiadają Ci szeptem, że coś jest nie tak. I sama się męczysz, bo nikomu nie powiesz, żeby nie wyjść na histeryczkę
|
|
 |
W sumie tak tez jest dobrze, schowana pod kołdrą, ogrzana przez kubek czekolady zmotywowałam się by napisać, że wcale nie traktuję tego wszystkiego tak lekko jak na początku. Odważyłam się pomyśleć, że teraz jesteś dla mnie kim bardzo ważnym. I czuję się z tym nieswojo choć całkiem sympatycznie
|
|
 |
Każdego dnia pragnę, byś mnie całował i obejmował. Każdej nocy pragnę, by Twój zapach drażnił me zmysły, a Twe dłonie mnie pieściły, lecz najbardziej pragnę być z Tobą już na zawsze i kochać Cię do końca mych dni
|
|
 |
Czytanie archiwum jest jak krojenie cebuli. Efekt ten sam - potok niepotrzebnych łez.
|
|
|
|