 |
|
Chcę Cię mieć. Chcę tę imprezę, chcę z Tobą pić, tańczyć, otulana Twoim ciałem, chcę Twoich dłoni, Twojego oddechu, chcę żebyś znów mnie całował i chcę Cię czuć, blisko, czule, o Boże, tak najlepiej, chcę już, nie mogę wytrzymać, za często o Tobie myślę, próbuję nie być o nic zazdrosna, nie dusić Cię, nie wykańczać przy tym siebie, cholera, tak bardzo się staram, żeby odsunąć od siebie uczucia, ale kręcisz mnie, nie rozumiem po co nam ubrania, nie wiem po co opory, nie hamujmy się już, dawaj mi siebie i odbieraj sobie równie wysoką zapłatę, mrucząc mi do ucha jak dobrze Ci tak blisko.
|
|
 |
|
"Prawdziwa kobieta ma zasady, ambicję i plany, szacunek do swojego ciała, kocha bezgranicznie i nie zawodzi. Ma również granicę wytrzymałości i nawet kochając całą duszą wybierze rozstanie zamiast bycia na drugim planie i upominanie się o czułe słowa, bo wie ile jest warta."
|
|
 |
|
"Najchętniej chciałoby się wszystko rzucić, położyć się w domu do łóżka i o niczym więcej nie słyszeć."
|
|
 |
|
Każdy chce być wysłuchany.
I zrozumiany.
I przytulony.
|
|
 |
|
"Z punktu widzenia mężczyzny, każde jego zachowanie jest drobiazgiem, nawet jeśli wyszedł na papierosa i wrócił po trzech latach."
|
|
 |
|
"Pracuję nad sobą już od tygodnia. W tym czasie zrobiłem pranie, podlałem kaktusa i zapoznałem się ze wszystkimi szczegółami sufitu."
|
|
 |
|
usiądźmy znów obok, porozmawiajmy na spokojnie, albo i nie, nie potrafię być spokojna. / i.need.you
|
|
 |
|
ludzie są tacy śmieszni, że grzechem byłoby się z nich nie śmiać. / i.need.you
|
|
 |
|
zbyt mało wiem by wiedzieć, jak znieczula się myśli. / i.need.you
|
|
 |
|
Znów zimno mi. Ciebie tu nie ma, takich dłoni nie ma nikt / i.need.you
|
|
 |
|
Chciałam się w to angażować, walczyć, uwić to nasze prywatne ciepełko, być szczęśliwą, dawać Ci takie same odczucia i pokochać Cię - na poważnie, już bez żadnego dystansu, całą sobą. I dzisiaj, kiedy już otrzepałam się z kurzu powstałego w momencie zburzenia całego naszego "my", mogę Ci zapewnić, że nie mam serca. Nie mam narządu, które potrafi wydobyć z siebie coś takiego jak cała rzekoma miłość, to jakiś automat bije w mojej piersi, nie ma duszy, nie wierzy, w moim słowniku nie ma tego uczucia.
|
|
|
|