 |
"już zawsze na zawsze, czas długi trwać może to. Przy Tobie szybko płynie czas, jak nie wiem
co. Chcę zawsze Cię zawołam, byś zawsze mógł usłyszeć me słowa i niech tak zawsze trwa, że
zawsze Ty i ja. Już zawsze... na zawsze. Chcę żeby zawsze tak już było, by nigdy to się już
nie zmieniło, że gdy mówimy MY to znaczy JA I TY. Już zawsze na zawsze.! Już zawsze, na
zawsze, czas długi trwać może to... To zawsze pędzi gdzieś, jak nie wiem co. Choć może
miejsca są ciekawsze, chcę być tutaj, być z Tobą - na zawsze. Jeśli znajdę się sam nie wiem
nawet gdzie, to też będziemy razem - na zawsze. "
|
|
 |
- pamietasz mowiłam nie spoznij sie o cale moje zycie
- nie spoznilem sie przeciez zyjesz
- ale to juz nie jest tylko moje zycie..dzieli sie teraz na dwa..
|
|
 |
- On chyba zwariował!! Niech spada!
- Kiedyś ja byłam wariatka
- Ty zmądrzałaś a on jest wariatem!
- w życiu role zawsze się odwracają
|
|
 |
Co jest gorsze? Dostać sms-a: `koniec z nami` czy dostać po chwili drugiego: `to nie do
Ciebie` ?
|
|
 |
Dla Ciebie rzuciłbym się z mostu.
- To idź i się rzuć , dla mnie.
- Zwariowałaś ?
|
|
 |
A co gdybym ja.. Robiła różne rzeczy na boku? Doprowadzała ciebie do płaczu? Czy wtedy
zasady by się zmieniły? Czy może dalej by się liczyły? Jeśli bawiłabym się tobą jak zabawką?
Czasami chciałabym zachowywać się jak facet.'
|
|
 |
-Głupia jesteś.
-Jeżeli jestem głupia tylko dlatego, że bardzo cię kocham; to masz rację . Jestem kompletną
idiotką.. -No to trafiłaś na idiotę..
|
|
 |
Nawet jeśli czasem trochę się skarżę - mówiło serce - to tylko dlatego, że jestem sercem
ludzkim, a one są właśnie takie. Obawiają się sięgnąć po swoje najwyższe marzenia, ponieważ
wydaje im się że nie są ich godne, albo że nigdy im się to nie uda. My, serca, umieramy na
samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogły być piękne, a nie
były, o skarbach, które mogły być odkryte, ale pozostają na zawsze niewidoczne pod piaskiem.
Gdy tak się dzieje, zawsze na koniec cierpimy straszliwe męki
|
|
 |
Wariatek się nie kocha. Wariatki można lubić. Niektórzy je nawet uwielbiają. Wariatki
śmieszą. Wkurzają. Rozbawiają. Są świetnymi kumpelami. Potrafią słuchać. Można im się
zwierzać. Ale nigdy nie będą Najważniejsze. Bo przecież to tylko wariatki. I w końcu
przestają być potrzebne. Są za głośne. I niewielu wie, że one też mają uczucia. I potrafią
płakać. Wariatek się nie kocha. Nie od tego są. Może za mało im zwyczajności po prostu? Bo z
wariatką trudno jest długo wytrzymać. Może dlatego są niekochane? Wariatek się nie da
pokochać. Tak prawdziwie. Do bólu. Wariatki zaswsze beda tylko wariatkami.
|
|
 |
ich rozmowa była jak zapalniczka. paliła się zwykle tylko przez chwilę - dłuższą lub krótszą. czasem oświetlała panujący mrok, obnażając ich twarze pełne bólu. lub parzyła zamarznięte okruchy słów. albo podpadała gasnący płomień sporów. by wreszcie zapalić ich pożądanie. ich pożądanie było jak papieros. krótkie. bez filtra. o intensywnym, duszącym zapachu. z każdym oddechem traciło rację bytu ..
|
|
 |
- chciałem ją kochać . ! zrozum . ! chciałem , ale nie umiałem . !
- ona też chciała żyć . ! zrozum . ! chciała , ale nie umiała . !; ((
|
|
 |
"..Jak Ci się układa? Mam nadzieję, że jest git i że w przeciwieństwie do mnie ku*wa jakoś w nocy śpisz.."
|
|
|
|