 |
Spokojnym krokiem podeszła do niego, położyła rękę na ramieniu lekko się uśmiechając. W jego oczach zobaczyła błysk, taki sam jak wtedy kiedy po raz pierwszy zobaczył ją nago. Popatrzyła mu głęboko w oczy i jednym szybkim ruchem wylała swojego drinka na jego nową koszulę wartą pięćset złotych. Otworzył oczy ze zdumienia i zaklął patrząc na koszulę. Ona zaś odwróciła się na pięcie i z gracją oddaliła się od niego na dziesięciocentymetrowych szpilkach uśmiechając się zwycięsko z satysfakcji że teraz to ona potraktowała go jak szmatę, a nie on ją.
|
|
 |
Robiąc porządki otworzyła szafkę i całą jej zawartość wysypała na podłogę. W stertach pogniecionych ciuchów, zeszytów i kosmetyków ujrzała jego zdjęcie. Stała tak chwilę wpatrując się w nie, nagle ugięły się pod nią kolana i zapłakana opadła na łóżko. Myślała że już jest jej obojętny, że już nic dla niej nie znaczy. Jednak myliła się, bo on nadal był cholernie ważny
|
|
 |
- co Ty w nim widzisz ? - głębie jego oczu,słodycz jego ust,ciepło w jego dłoniach .
|
|
 |
- zrobisz coś dla mnie ? - dla Ciebie wszystko . - pocałuj mnie . - .. ale . - bez gadania ! całuj
|
|
 |
ubiłam jak tak słodko się złościł , kiedy pisali do mnie kumple .
|
|
 |
na pozór silna dziewczyna , a w środku ledwo się trzyma .
|
|
 |
prowokujesz mnie do uśmiechu .
|
|
 |
wpatrywał się w moje źrenice jakby odnalazł tam szczęście .
|
|
 |
magia w Twych oczach , których nie mogę pojąć
|
|
 |
nie jesteś jedynym powodem mojego usmiechu , ale stanowczno tym ulubionym.
|
|
 |
- kiedy zobaczyłaś że Ci na nim zależy ? - Kiedy ? o wiele , wiele za późno ...
|
|
 |
nie wiesz jaka byłam dzięki Tobie szczęśliwa , pomimo , że nie byłeś mój .
|
|
|
|