 |
wytłumacz mi tylko, po chuj to wszystko było?
|
|
 |
mam już kurwa dosyć waszej pierdolonej miłości.
|
|
 |
Kiedyś bedziesz żałował, ale to przyjdzie z czasem...
|
|
 |
a gdy zapytasz o szczęście to wypowiem Jego imię...
|
|
 |
nie uśmiechaj się do mnie w ten sposób. nie teraz, kiedy mam świadomość, że już nigdy nie będziesz mój, a ja nigdy nie będę mogła dobrowolnie, tego uśmiechu odwzajemniać, zupełnie przypadkowo, wpatrując, się zachłannie w twoje oczy.
|
|
 |
teraz to Tobie zajebiście zależy, a ja mam wyjebane..
|
|
 |
rozum chcę żebyś odszedł, ale serce na to nie pozwala.
|
|
 |
Kolejny dzień, kolejne opisanie w pamiętniku, kolejne łzy, kolejne myślenie o Tobie.. wiesz, to jest już nudne.
|
|
 |
wiem jak patrzysz na mnie, widzę żal w Twoich oczach, ten sam co przy kłopotach nie dawał mi spać po nocach...
|
|
 |
A to wszystko przez te jego zielone oczy.
|
|
 |
Uwielbiam to uczucie kiedy mam na wszystko wyj*bane. Możecie się na mnie drzeć, ja i tak mam to gdzieś. Kiedyś się odwdzięczę.
|
|
 |
jeśli ja jestem tania, to Ty jesteś gratis.
|
|
|
|